Tomasz Sokołowski: Nie można skreślać Jodłowca

- Problem z przemęczeniem, to nie tylko problem Jodłowca. Wystarczy spojrzeć na Grzegorza Krychowiaka, a przecież to piłkarz o wyższych umiejętnościach niż Tomek, w dodatku młodszy. Natłok meczów w rozgrywkach jest ogromny, napięty do granic możliwości. Wiele robi się dla widowiska i pieniędzy, zapominając przy tym o możliwościach fizycznych graczy. Nawet najlepiej wytrenowani muszą odpocząć. Jodłowiec rozgrywał w ostatnich sezonach ponad 40 meczów w klubie, do tego ciągle był powoływany do kadry. To musiało się skończyć gorszą dyspozycją.

- Nie można go szybko skreślić, bo przez lata udowadniał swoją przydatność do zespołu. Przed nim i szefami klubu trudna decyzja. Jest w dojrzałym jak na piłkarza wieku, dlatego bycie zmiennikiem na dłuższą metę z pewnością nie będzie go satysfakcjonowało. W Legii musi się zmierzyć obecnie z ogromną konkurencją, tutaj nikt nie będzie długo czekał na powrót jednego zawodnika do wysokiej dyspozycji. Na miejscu działaczy byłbym otwarty na oferty dla Tomka. Pytanie tylko, czy jakaś ciekawa propozycja się pojawi? Rezerwowego w takim wieku wcale może nie być łatwo sprzedać - dodaje Sokołowski.