Tomasz Zahorski: Czerpiemy wiedzę z różnych źródeł
25-04-2019 / 23:00
(akt. 03-06-2019 / 15:00)
- Projekt Legia Training Center jest transformacyjny. Będziemy obserwować zupełnie nową infrastrukturę sportową. Jeżeli chodzi o szkółki w Polsce obserwujemy stopniowy przełom. My zaczynamy budować swoją akademię, Jagiellonia stworzyła nieco mniejszą szkółkę, Cracovia i Pogoń również. Lech i Zagłębie Lubin posiadają nieco starsze obiekty, które jednak cieszą się uznaniem w kraju. Oby tak dalej.
- Trzeba podpatrywać pewne elementy u wszystkich i tworzyć coś własnego. Czerpiemy wiedzę z wielu źródeł. Musimy brać pod uwagę ambicje naszych kibiców, swoje własne oraz klubu. Co roku zależy nam na tym, aby wygrywać kolejne trofea.
- Doskonale wiemy, że poszczególni zawodnicy Ajaxu, o których jest teraz głośno, w wieku 14 lat nie potrafili prawidłowo biegać. Wtedy trzeba doskonale ich opisać na starcie, sparametryzować, aby można było pracować nad nimi indywidualnie. Wzorce ruchowe, kwestia diety oraz nawet prawidłowego uzębienia może mieć istotne elementy, które mogą mieć wpływ na piłkarską przyszłość.
- Każdy z trenerów obcokrajowców prowadzący Legię w ostatnich latach wzbogacał ludzi w klubie. Trenerzy akademii i członkowie sztabu, lekarze, fizjoterapeuci, dietetyk czy inne osoby mogły uczyć się i zbierać cenne doświadczenia.
- Mamy 33 szkoleniowców w akademii, cały personel liczy około 50 osób. Z biegiem czasu to grono będzie się pewnie rozrastało, chociaż nie przewidujemy znaczącego wzrostu. Na warunki polskie i międzynarodowe jest on bowiem wystarczający. Staramy się pozyskiwać dodatkowych sponsorów, środki finansowe i mocno z tym działamy.
- W tym momencie istnieje u nas coś takiego jak plan szkolenia. Jest to potężny dokument wprowadzony po raz pierwszy od zeszłego sezonu. Stworzyły go osoby zarządzające akademią, czyli Jacek Zieliński i Radosław Mozyrko oraz współpracownicy. Powstał on na bazie pracy poprzedników, ich doświadczeń czy różnych materiałów, którymi dysponujemy.
- Jedna osoba z zagranicy nigdy nie zostanie zbawicielem w szkoleniu młodzieży. Próbowaliśmy stworzyć system bazujący w dużej mierze na ludziach powiązanych z Legią, czujących ten klub i wyzwania oraz mający wiedzę i doświadczenia.
- Pogodzenie wyników „tu i teraz” z kreowaniem talentów jest wielką sztuką. Nie mam cienia wątpliwości, że się to zmieni. Sam byłem zawsze kibicem i wiem jak to działa. Głęboko wierzę, że ośrodek Legia Training Center bardzo nam pomoże pod każdym względem.
Całą rozmowę można posłuchać w tym miejscu.
Komentarze (98)
Komentarze osób zarejestrowanych pojawiają się w tym artykule automatycznie. Komentarze osób niezalogowanych wyświetlą się po zatwierdzeniu przez moderatora.
Zaloguj się, by móc oceniać komentarze.
Punkty
1063
To tlumacZy fenomen Ronaldinho.
buhahahaaaaha
Szukam sensu tej odpowiedzi do mojego posta i przepraszam, ale nie mogę znaleźć.
Nie widzisz że masz do czynienia z psychicznie chorym trolikiem, któremu praca już dawno popie4dliła się z fanatycznym uwielbieniem dla pracodawcy?
Jak go zwolnią to kaftan i Tworki.
to już lepiej wyruszyć na poszukiwanie Świętego Grala, tego może akurat znajdziesz;-) A tak? Syzyfowa praca...:-)
Prawdą jest, że Legia nadal nie wypracowała pomysłu na wprowadzanie młodych graczy w "dorosłość piłkarską", a tego nie zastąpi budowa boisk, czy kosmicznego zaplecza.
Chyba że znasz jakieś pozytywne skutki pracy naszej Akademi legijnej?
Jest: Całą rozmowę można posłuchać
Powinno być: Całej rozmowy można posłuchać
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/sluchac;8190.html
A swoją drogą, czy ktokolwiek dokonuje korekty tudzież redakcji publikowanych tekstów? Na liczne błędy stylistyczne, interpunkcyjne czy też literówki przestałem już zwracać uwagę; niemniej jednak rażące błędy gramatyczne powinny być korygowane na bieżąco...
Jak się będzie mylić znachorów z lekarzami, to passe będzie chodzenie do lekarza. Jesteśmy bardzo blisko bo passe jest szczepienie się. Ważne w życiu jest nie mylić ch.uja z nosem.
I tak właśnie się powoli staje.
Przed tygodniem zostałem pierwszy raz w życiu zdyskwalifikowany jako dawca krwi (stan mojej grupy w banku był już niski) ze względu na brak dowodu, iż przechodziłem odrę tudzież byłem na nią szczepiony.
Zostałem odesłany na sześciotygodniową kwarantannę z pocieszeniem, że gdybym przebywał ostatnio w Pruszkowie, Radomiu czy Lublinie, też zostałbym z automatu odrzucony...
Natomiast passe jest równiez w Polsce przestrzeganie zasad. Na przykład parkowanie w miejscach tylko do tego przeznaczonych. Puszczanie pieszych, jazda na suwak, ustępowanie babci miejsca w autobusach i tramwajach. Albo spuszczanie wody w kiblach dworcowych czy galeryjnych. Ile razy nie wejdę do klopa w publicznym miejscu to zawsze napotykam na "gęsty rosół". Ten naród tak ma i to nie ja to wymyśliłem.
Chciałbym jednak, odwołując się do Pańskiej terminologii wezwać Zarząd Legii do sparametryzowania w pierwszym rzędzie Szymańskiego, włącznie z obejrzeniem jego zębów. Tu i teraz. Jest to zadanie na dziś. Ten młody chłopak zatrzymał się w rozwoju i nawet, można by powiedzieć, że się cofa. Konieczny jest osobny trener do indywidualnego zajęcia się poszczególnymi młodymi zawodnikami grającymi bądź aspirującymi do gry w I zespole Legii. Mało mamy tych talentów, a okazuje się, że te co mamy - marnujemy, przykrywając tą nieporadność bełkotliwymi ogólnikami i planami sięgającymi kolejnego millenium. Do roboty!!! Teraz!!!
Pięknie powiedziane a ja to przetłumaczę.
Natura jako coś pierwotnego zaprogramowała nas do optymalizacji wysiłku w celu utrzymania naszej fizyczności. Kultura jako antyteza popycha nas w kierunku maksymalizacji osiągnięć.
A więc syntezą będzie stwierdzenie dosyć powszechnie znane: TRZEBA ZAPIE.RDALAĆ ILE FABRYKA DAŁA!!!!!
https://legia.net/news/legia-ukarana-przez-komisje-ligi-16/73843#comment-1816253
To oczywiście nie jest sprawa Legii, ale podobno klub się włącza w działanie z miastem. Ja bym chciał usłyszeć jaki jest pomysł miasta na sport? Jakie są budowane ścieżki od sportu dziecięcego do zawodowego? Czy jest jakaś spójna polityka?
Patrzę jak w Warszawie rośnie osiedle za osiedlem, jak powstają nowe dzielnice o liczbie ludności średnich miast a niektóre dzielnice mają liczebność dużych miast w Polsce, a nie słyszałem o powstaniu nowego OSiR-u albo nowego klubu sportowego.
Gdzie my kuwa mamy wychowywać sportowców? Na Orlikach? to jest dobre do 10 roku życia i po 40. Ursynów nie ma żadnego pełnowymiarowego trawiastego boiska. Mokotów ma? Bo ja nie kojarzę. A razem mają 350 tys mieszkańców. W miastach niniejszych jest przynajmniej kilka boisk i przynajmniej jeden większy klub. Gadanie o rozwoju sportu w Warszawie bez klubów sportowych jest zwykłym biciem piany.
Dobrze prawicie. Jako przykład podam kompletne zrujnowanie stadionu Skry z przyległościami, który zamiast służyć sportowej rekreacji warszawiaków był o włos od sprzedaży deweloperom. Należy powołać specjalną Komisję do zbadania przyczyn i procesu zniszczenia sportu warszawskiego. I ukarania winnych. Oraz nakreślenia planów natychmiastowego uzdrowienia, choćby częściowego, sytuacji.
https://www.youtube.com/watch?v=tqdY5Ixx6h4
Na Warszawiance przynajmniej jakieś baseny są.
Jako przyszywany Faleniczanin mogę również "pokazać" boisko KS Falenica, które od jakiegoś czasu uprawia deweloper. Niech się mury pną do góry....
Młodzież ma se gdzie pokopać... rowy pod fundamenty.
Na Warszawiance są baseny i są Orliki przykrywane balonem, ale to jest rozwiązanie dla dzieciaków do 10-12 roku. A dalej co? Do jakiego klubu mają pójść? Ile jest klubów na Mokotowie mających zespoły w juniorach, juniorach starszych a potem zespół seniorów? Macie info?
A tu kilka sugestywnych zdjęć basenów i innych pozostałości po Skrze:
http://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/56,141636,19236969,osrodek-skra.html
Okazało się, że jest/był kandydatem na mistrza sportu w tenisie stołowym, wozi zawsze sprzęt ze sobą i między innymi chciał wiedzieć, czy w Warszawie da się znaleźć miejsce, aby pograć sobie na odpowiednim poziomie...
Gwardia Warszawa, Racławicka 32, obecnie rudera.
http://warszawa.naszemiasto.pl/artykul/stadion-gwardii-w-warszawie-trwa-rozbiorka-ale-czy,4869946,artgal,t,id,tm.html
Prawdę mówiąc już nie mogę słuchać tego wiecznego pie.dolenia o nauce i wyciąganiu wniosków i oglądać znowu niedoszkolonych piłkarzy. To nie dotyczy tylko Legii, to się dzieje w całej Polskiej piłce.
Miejmy kogoś na Tej Ziemi w końcu kto przewyższa innych bezapelacyjnie doświadczeniem wiedzą i umiejętnościami. Bardziej niz Justyna Kowalczyk, Adam małysz, Irena Szewińska, Robert Korzeniowski i Papa Stamm w kupę wzięci.
a może z drewna z Poznania:-) Wybacz głupi tekst, tak mi się jakoś skojarzyło:-)
Pozdrawiam