Transfery coraz bliżej

- Do tego dojdzie jeszcze dwóch młodych graczy, którzy będą uczyć się od tych bardziej doświadczonych. Angielski obrońca Eddie Stanford już podpisał kontrakt, liczę też na Maćka Korzyma. Gdzie w Polsce będzie miał lepsze warunki do rozwoju niż w Legii? - dodaje Kuba. Patryk Rachwał (Widzew, koniec kontraktu): Ja o nim nic nie wiem, nie ma go na mojej liście. Marcin Zając> (Groclin, koniec kontraktu): To nazwisko już kiedyś się pojawiało w kontekście przyjścia do Legii. Ale to było dawno, teraz nic nie wiem, że miałby podpisać kontrakt. Ivica Kriżanac (Groclin, ma jeszcze kontrakt): Chciałbym, to bardzo dobry obrońca. Ale chyba nie do sprowadzenia. Kto teraz kupi w polskiej lidze defensora za 650 tys. euro. A taką klauzulę Kriżanac ma wpisaną w kontrakt. Marcin Radzewicz (Odra, ma jeszcze ważny kontrakt): Są prowadzone z nim rozmowy. I jest blisko porozumienia. Wiem, że w Legii mamy trzech lewoskrzydłowych, to dopiero będzie walka o miejsce w składzie. Absolutnie zaprzeczam, że w zamian za Marcina do Wodzisławia trafiłby Tomek Kiełbowicz. Ja mam w tej chwili 20 zawodników w kadrze, w tym Gmitrzuka, Pulkowskiego i Zarembę. Czyli właściwie 17. A chcę, by było ich 24. Bartosz Karwan (rezerwowy Herthy Berlin, ma jeszcze kontrakt): Bardzo dobry piłkarz. Dobry do treningu, pożyteczny dla zespołu. Kontaktowaliśmy się z nim, ale nie wiem, czy stać nas na wykupienie go z Herthy. Veselin Doković (Amica, koniec kontraktu): Tak, jesteśmy bardzo blisko porozumienia z nim. Kończy mu się umowa i nie powinno być problemów z pozyskaniem go. Raczej będzie w Legii od następnego sezonu, wzmocni rywalizację w defensywie. Leo (liga Zimbabwe): Jakiś czas temu ten pomocnik był u nas na testach. Gra w reprezentacji swojego kraju i od następnego sezonu weźmiemy go do drużyny. Teraz jest w Afryce. Juliano (Brazylijczyk, Widzew) - dobry środkowy ofensywny pomocnik. Będziemy mu się jeszcze przyglądać w meczu z nami. Ireneusz Jeleń (Wisła Płock, ma jeszcze kontrakt): Jestem dla niego pełen podziwu i uznania. Strzela gola za golem, brałbym go w ciemno. Jest jednak jeden problem - kosztuje 1,5 mln euro. Skąd biorą się takie kwoty w polskich klubach? Nie stać nas na niego, choć widziałbym go w drużynie. Można by ewentualnie wydać duże pieniądze na jednego gracza, ale co by było, gdyby na pierwszym treningu złamał nogę? Tomasz Dawidowski (Amica, ma kontrakt): nie ma go na mojej liście. Sebastian Mila (Groclin, ma kontrakt): Każdy chciałby Milę w swojej drużynie, ja też. Tylko skąd znaleźć 2 mln euro, by zapłacić kwotę odstępnego? Maciej Korzym (Sandecja Nowy Sącz, trzeba za niego zapłacić ekwiwalent za wyszkolenie, około 20 tys. zł): Ma dopiero 16 lat, ale to wielki talent. Niesamowita lewa noga. Przyszłość przed nim. Zostanie u nas. Marcin Wasilewski (Wisła Płock, ma kontrakt): dobry obrońca, ale czy lepszy od naszych? Nie wydaje mi się, żeby Wojtek Szala był gorszy. Wahan Geworgian (Wisła Płock, ma kontrakt): podoba mi się jako piłkarz. Jest na mojej liście, ale czy będzie nas stać na wykupienie go z Wisły? Radosław Sobolewski (Groclin, w grudniu kończy mu się kontrakt): często ma problemy ze zdrowiem. Zobaczymy, jak będzie grał jesienią. Ale defensywnych pomocników, podobnych do niego graczy, już mam. Szukamy ofensywnego zawodnika. Łukasz Madej (Lech, ma kontrakt): chciałbym go w Legii, jest na mojej liście. Zobaczymy, czy kluby dojdą do porozumienia. Ireneusz Kowalski (Zagłębie Lubin, koniec kontraktu): Jesteśmy po wstępnych rozmowach. Być może przyjdzie do Legii. Maciej Iwański (Szczakowianka): Chciał go kiedyś Dragomir Okuka. Teraz już nie chcemy. Łukasz Sosin (Apollon Limassol, koniec kontraktu): Chciałbym go, byłby konkurencją dla Marka Saganowskiego i Piotrka Włodarczyka. Łukasz Garguła i Marcin Chmiest (Bełchatów, mają kontrakty): Są na mojej liście. To wyróżniający się piłkarze w drugiej lidze, ciekawe, jak poradziliby sobie w pierwszej. System 4-4-2 (obecnie Legia gra w ustawieniu 3-5-2): Niekoniecznie będę to zmieniał. Mamy korzystny bilans meczów z czołowymi drużynami ligi, które grają właśnie 4-4-2. Mój zespół i ci piłkarze, których mam do dyspozycji, dobrze się czują, grając 3-5-2. Ale zobaczymy, może po przyjściu kilku nowych graczy system 4-4-2 będzie bardziej odpowiedni? Zresztą jesienią próbowaliśmy grać 4-4-2, straciliśmy punkty z Łęczną i w Polkowicach. Jak się okazało - to kosztowało nas tytuł mistrza Polski.