Trenig Legii
03.10.2002 07:35
Trening Legii przeprowadzony w porze meczu nie wzbudził wielkiego zainteresowania. Na konferencji prasowej było czterech dziennikarzy z Holandii i dwóch z Polski. Trener Legii nie powiedział nic, co dałby Holendrom jakąkolwiek nadzieję na awans. - Zagramy tak, jakby w Warszawie było 0:0 - odpowiedział Holendrom Dragomir Okuka pytany, czy jego drużyna nie zlekceważy Utrechtu.
Trening piłkarzy Legii trwał niewiele ponad godzinę. Działacze Utrechtu nie byli przygotowani na to, że Legia zażyczy sobie przenośnej bramki do gry na skróconym polu. Proszeni o dwie tyczki, które zastąpiłyby słupki, przynieśli dwa pachołki do robót drogowych. Jako ostatni z treningu schodził Radostin Stanew. Bułgarski bramkarz kulał na lewą nogę. - We wtorek na treningu zderzyłem się z Sebastianem Nowakiem, który uderzył mnie w udo. Kontuzja nie jest groźna, ale bolesna. Czuję się lepiej. Powinienem zagrać, ale wszystko okaże się podczas porannego rozruchu. Nie będę ryzykował, bo wiem, że jeśli przytrafiłby mi się jakikolwiek błąd, nie będzie tłumaczenia, że grałem z kontuzją - powiedział "Gazecie" Stanew. Będący jak zwykle w dobrym humorze Stanisław Machowski obiecał, że poskłada Bułgara. Przyznał jednak, że urazu Stanewa nie można bagatelizować.
Kiedy trwał trening, oficjele Legii spotkali się z przedstawicielami Utrechtu na kolacji na stadionie. Zaproszony został na nią również były piłkarz obu klubów, mieszkający dziś w Holandii Włodzimierz Smolarek. - Legia powinna bez kłopotu awansować. Dobrze będzie, jeśli nie straci gola w pierwszych 15 minutach. To będzie klucz do sukcesu - stwierdził Smolarek.
FC Utrecht - Legia Warszawa, czwartek godz. 20.45 - stadion Galgenwaard.
Legia: Radostin Stanew - Marek Jóźwiak, Jacek Zieliński, Sergiej Omieljańczuk - Wojciech Szala, Łukasz Surma, Adam Majewski (Dariusz Dudek), Aleksandar Vuković, Tomasz Kiełbowicz - Cezary Kucharski, Stanko Svitlica.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.