News: Trening z "Saganem" w tle

Trening z "Saganem" w tle

Anna Pęczak

Źródło: Legia.Net

11.10.2012 17:41

(akt. 14.12.2018 11:00)

Prawie dwie godziny piłkarze Legii ćwiczyli dziś na bocznym boisku przy Łazienkowskiej. Podopieczni Jana Urbana trenowali w okrojonym składzie. Powołania do kadry i kontuzje wykluczyły niektórych zawodników z dzisiejszych zajęć. Na treningu zabrakło Marka Saganowskiego, któremu zalecono miesiąc przerwy z powodu potwierdzonych dziś zaburzeń kardiologicznych. Po treningu wszyscy myśleli o "Saganie" i komentowali wyniki badań lekarskich.

W związku z zbliżającymi się spotkaniami z RPA i Anglią na treningu zabrakło kadrowiczów Jakuba Wawrzyniaka i Jakuba Koseckiego, którzy od poniedziałku trenują pod okiem Waldemara Fornalika. Nieobecny był także Dusan Kuciak, który przebywa na zgrupowaniu kadry Słowacji, Marko Suler powołany do reprezentacji Słowenii oraz Dominik Furman powołany do kadry reprezentacji Polski do lat 20.


Poza Markiem Saganowskim w zajęciach nie wziął udziału także Dickson Choto, który delikatnie naderwał włókna mięśnia czworogłowego przed ostatnim meczem z Wisłą Kraków i jeszcze nie jest gotów na powrót do treningów. Nieobecni byli również wciąż kontuzjowani - Rafał Wolski oraz Michał Efir.


Pozostali legioniści rozpoczęli ćwiczenia od tradycyjnej rozgrzewki, po której rozpoczęły się intensywne biegi wokół boiska. Następnie przyszła kolej na zabawy z piłką. Zawodnicy podzieleni na dwie grupy wykonywali płaskie podania na 1/4 boiska. 


W tym samym czasie z Krzysztofem Dowhaniem ćwiczył Wojciech Skaba oraz Konrad Jałocha. Dodatkowo pojawił się pojawił się 19-letni Oliwer Wienczatek. Dzień wcześniej z "dorosłą" Legią trenował 17-letni Mikołaj Smyłek. - Staramy się dowartościowywać młodych bramkarzy. Trochę ich zmobilizować i pokazać, że ten pierwszy zespół jest w ich zasięgu. Dlatego z nami trenują - wyjaśnił Dowhań dla Warszawa.sport.pl.


Następnie podopieczni Jana Urbana szlifowali uderzenia na bramkę, w której co kilka strzałów zmieniali się nasi bramkarze. Najważniejszą i najdłuższą częścią treningu była jednak gierka, na skróconym polu gry, gdzie poszczególni piłkarze toczyli między sobą pojedynki jeden na jednego. 

Polecamy

Komentarze (1)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.