Treningi przed Wronkami
08.04.2002 22:43
Jak podaje Gazeta Wyborcza Marek Jóźwiak w meczu z Polonią Warszawa doznał lekkiego skręcenia kostki, dziś nie trenował, ale do Wronek ma pojechać. Podobnie jak Bartosz Karwan, który w meczu z GKS-em doznał złamania nosa. Pod prawym okiem nadal widać duże siniaki, ale wszystko dobrze się goi.
Już w czwartek rano zespół wyjedzie do Wronek. I tego samego dnia mają trenować w Popowie. Przed meczem z Amicą nikt nie cierpi za kartki, wobec tego Legia zagra w najsilniejszym składzie. Oczywiście nie licząc kontuzjowanych. Jednak i oni powoli wracają do zdrowia. Mariusz Piekarski strzelił bramkę w meczu rezerw, a Wojciech Szala był na rezerwie w meczu derbowym.
Do wyjazdu Legioniści będą lekko ćwiczyć raz dziennie na Łazienkowskiej. - Teraz treningi to zabawa i rekreacja. Czekają nas mecze co trzy dni. Nie ma co forsować zawodników. Najważniejsze, by odzyskali świeżość. Jak wygramy we Wronkach, wiele się wyjaśni. Jak przegramy, zrobi się gorąco. Remis nic nie zmieni - powiedział Gazecie Wyborczej Dragomir Okuka. Trener Legii ma już rozpracowaną wroniecką drużynę, ale zamierza obejrzeć wtorkowy mecz Amiki z Ruchem w Pucharze Polski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.