Domyślne zdjęcie Legia.Net

Treningi rozpoczęte

M. Gołębiewski, R. Balewski

Źródło:

08.01.2007 15:37

(akt. 24.12.2018 06:32)

Ponad godzinę trwał pierwszy po urlopach trening piłkarzy Legii. Pod okiem <b>Ryszarda Szula</b>, nowego trenera odpowiedzialnego za przygotowanie fizyczne, legioniści głównie biegali wokół boiska treningowego przy Łazienkowskiej. W dzisiejszych zajęciach nie wzięli jeszcze udziału wszyscy piłkarze.
Podyskutuj o tym na forum W zajęciach wzięło udział 11 zawodników z pierwszej drużyny. W Warszawie nie ma jeszcze Piotra Włodarczyka i Bartłomieja Grzelaka a także Brazylijczyków oraz Choto i Dicka. Zawodnicy będą zjeżdżać do Warszawy przez kolejne dni. Treningi na Łazienkowskiej do środy mają się odbywać raz dziennie. Tego też dnia wieczorem cały zespół uda się do Spały, gdzie w dniach 11-12 stycznia przeprowadzone zostaną testy medyczne. - Będą to trochę inne badania niż na AWF-ie. Wiadomo, że w klubie jest nowy fizjolog i jak każdy ma swoje metody pracy. To rzecz całkowicie normalna – mówi kapitan Legii Łukasz Surma. W przygotowaniach do rundy wiosennej oprócz trenera Ryszarda Szula bierze udział nowy asystent trenera Wdowczyka, Jacek Magiera. Były zawodnik Legii z większością obecnych piłkarzy występował jeszcze na boisku. - Nawet, jeżeli Jacek karze do siebie mówić Panie trenerze nie będę miał nic przeciwko. Koledzy z drużyny z pewnością także. Jesteśmy profesjonalistami i potrafimy odróżniać życie towarzyskie od pracy zawodowej – mówi Surma. Zawodnicy Legii wydają się zadowoleni z faktu, że sztab trenerski powiększył się. - W klubach angielskich główny trener jest odpowiedzialny za zestawienie składu. Do pomocy ma asystentów. Na dobry poziom gry wpływa tak dużo czynników, że jeden człowiek nie jest w stanie zagwarantować, aby wszystko funkcjonowało na wysokim poziomie. To bardzo dobrze, że sztab trenerski Legii się powiększa – powiedział kapitan Legii. Dzisiejszy dzień mógł dla niektórych okazać się bardzo kosztowny. Trener Wdowczyk zapowiedział, bowiem, że każdy, kto nie przestrzegał podczas urlopu przygotowanego zestawu ćwiczeń i wróci z nadwagą zasili specjalnie przygotowaną na ten cel skarbonkę. - Nikt się nie objadał, wszyscy mieliśmy limity wagowe – zdradził nam Tomasz Kiełbowicz. - Kierownik nic nie zarobił. Skarbonka została pusta. Kolejni zawodnicy dojeżdżają jutro, jeszcze inni będą dopiero w środę, ale nie podejrzewam, żeby któryś z nich miał problem z nadwagą – powiedział Łukasz Surma. Początek roku i związane z tym przygotowania do nowej rundy to dla zawodowych piłkarzy jeden z najtrudniejszych i najcięższych okresów w roku. Mimo wszystko legioniści są zadowoleni, że wrócili do treningów. – Przynajmniej ja się cieszę. Miesiąc przerwy to naprawdę dużo – mówi Surma. - Wiadomo czekają nas ciężkie treningi i wyjazdy. Lekko nie będzie – powiedział nam Dawid Janczyk. - Na szczęście wypoczęliśmy podczas urlopów i pobyliśmy z rodzinami. Jesteśmy wypoczęci, więc i nastroje są bardzo dobre – dodał młody napastnik Legii. Wszyscy zdają sobie sprawę, że pot wylewany na treningach ma przynieść efekt w postaci obrony mistrzowskiej korony. – Trenujemy ciężko, żeby osiągnąć jeden i ten sam dla nas cel co zawsze. Chyba nie muszę odpowiadać na pytania, o co gra Legia. Jak zawsze gramy o mistrzostwo – powiedział kapitan Legii. Legionistów na szczęście rozpieszcza aura, która jest daleka od zimowej. - Jestem miło zaskoczony pogodą, czuliśmy się jak na wiosnę. Wiadomo, że dużo przyjemniej trenuje się na zielonych boiskach. W zeszłym roku przecież był śnieg i -20 stopni – dodał Tomasz Kiełbowicz.
Mrągowo 21.01.2006 - Przez najbliższe tygodnie piłkarze Legii nie muszą obawiać się o temperaturę. Przygotowania do rundy wiosennej tym razem nie będą przebiegać w zimowej aurze.
Mrągowo 21.01.2006Podyskutuj o tym na forum

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.