Trudne chwile Takesure'a Chinyamy
09.03.2011 08:15
- Skończyły się czasy, kiedy trener ma szukać sposobu, jak dotrzeć do piłkarza. Jeśli ktoś nie jest profesjonalistą, nie potrafi się dostosować do zespołu, to po prostu nie będzie grał - tłumaczy Maciej Skorża.
To wyraźny sygnał dla byłego reprezentanta Zimbabwe, że jeśli nie zmieni podejścia do obowiązków, to jego przygoda ze stołecznym klubem szybko może dobiec końca. Tym bardziej że w świetnej formie jest sprowadzony zimą z Sigmy Ołomuniec Michal Hubnik. Czeski napastnik błyskawicznie wkomponował się w zespół, dlatego po Chinyamie nikt nie płacze. Afrykanin chyba zrozumiał, co się wokół niego dzieje, bo w meczu Młodej Ekstraklasy z Polonią poprosił trenera, by nie zdejmował go w przerwie. - Ustalaliśmy, że Takesure zagra tylko w pierwszej połowie, ale bardzo chciał grać dalej. Widać, że zależy mu na powrocie do formy - przyznał trener Dariusz Banasik.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.