Trylnik o problemach z pieniędzmi i sponsorach
01.10.2002 13:00
- Do klubu wpłynęła już pierwsza rata pieniędzy z Canal+. To 900 tys. zł. Następne mają wynieść po około 700-750 tys. zł. W porównaniu z poprzednim sezonem, kiedy dostaliśmy cztery razy po 900 tys., to o około 200 tys. zł mniej. Szkoda mi każdych pieniędzy, tym bardziej że tegoroczny budżet zostanie zapięty na styk. Ale jakoś damy sobie radę.
Co do premii za mistrzostwo Polski za sezon 2002/03, to została ona okrojona, i to znacznie. Będziemy się zastanawiać, co zrobić, żeby lepiej zmotywować zawodników do osiągnięcia celu.
Z tego, co wiem, PZPN nie będzie płacił premii za Puchar Polski. Szukamy telewizji, która chciałaby pokazać nasze mecze w tych rozgrywkach.
Kwoty nie są satysfakcjonujące, ale głową muru nie przebijemy. Na wojnę z PZPN nie pójdziemy, nie wypowiemy umowy. Przyjmujemy do wiadomości nowe sumy i rozpoczynamy wzmożoną działalność w szukaniu sponsorów. Na razie większość firm ma już pozamykane tegoroczne budżety. Może lepiej będzie na początku przyszłego roku i wtedy znajdziemy chętnych.
Liczymy, że w Sejmie zniesiona zostanie ustawa zakazująca reklamy piwa na stadionach. To też byłaby dla nas jedna z możliwości zwiększenia budżetu - mówi Edward Trylnik, prezes Legii Warszawa.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.