U21: Polska - Turcja 3:1 - Foto

Zdjęcia z meczu - kliknij tutaj

Mecz z Turcją został rozegrany na stadionie Legii przy ulicy Łazienkowskiej. Na trybunach zjawiło się około pięciu tysięcy widzów – bilety kosztowały 10 złotych, a karnetowicze Legii i osoby, które zakupiły wejściówki na spotkanie z Lechią Gdańsk, wstęp miały za darmo.

Trener Marcin Dorna, powołał do swojego zespołu trzech legionistów: Dominika Furmana, który jest kapitanem drużyny, Michała Żyrę oraz Mateusza Cichockiego, który usiadł na trybunach. Oprócz wspomniane trójki, w kadrze znalazło się miejsce dla byłych graczy naszego klubu – Jakuba Szumskiego, a także Rafała Wolskiego.

Polacy, wyszli na prowadzenie już w 8. minucie. Bramkarz rywali – Omer Kahveci -  wykopał piłkę wprost w będącego przed polem karnym Bartłomieja Pawłowskiego, który minął tureckiego obrońcę i posłał futbolówkę obok bezradnego golkipera. Kilka chwil później z rzutu wolnego swoich sił spróbował Furman, ale legionista pomylił się dosłownie o centymetry. Po tym strzale do głosu doszli goście, którzy próbowali zagrozić bramce Szumskiego, ale ten dzielnie odbijał wszystkie uderzenia, które leciały w jego stronę.

W 24. minucie lewą stroną boiska pobiegł Żyro, zdecydował się na dośrodkowanie, które wyszło po prostu idealnie. Piłka trafiła na głowę Arkadiusza Milika, a ten tylko lekko ją dotknął, by po chwili cieszyć się z bramki. Napastnik Bayeru Leverkusen powody do radości miał też siedem minut później, kiedy wykorzystał dogranie Pawła Wszołka i ponownie skierował futbolówkę do siatki. Do końca pierwszej połowy okazje starali się stwarzać rywale, ale za każdym razem obronną ręka wychodzili obrońcy.

Na drugą połowę podopieczni Abdullaha Ercana wyszli z zamiarem gonienia rezultatu. Goście wzięli się do roboty i zaczęli stwarzać więcej sytuacji do strzelenia gola. Szumski czyste konto utrzymał do 55. minuty. Właśnie wtedy piłkę w polu karnym dostał Bertul Kocabas, który mocnym uderzeniem pokonał golkipera biało-czerwonych. Podopieczni Dorny od tego czasu postawili na zdecydowaną defensywę. Obrońcy byli ustawieni głęboko, a pomocnicy nie zawsze nadążali z kryciem i z odbiorem, przez co „Szumi” nie narzekał na brak pracy.

Turcja cały czas atakowała. Kolejne okazje miał Kocabas, który był zdecydowanie najgroźniejszym zawodnikiem rywali. Napastnik przeciwników miał kapitalną okazję w 81. minucie, kiedy minął Szumskiego, ale w ostatniej chwili zgubił futbolówkę. W samej końcówce spotkania, doszło do ostrych przepychanek na boisku. Julien Tadrowski uderzył rywala i słusznie otrzymał czerwoną kartkę. Po chwili do jednego z naszych reprezentantów wystartował Bekdemir, który siedział na ławce rezerwowych. Turek kilka chwil później również ujrzał „czerwień”.

90 minut rozegrał Dominik Furman, który został ukarany żółtą kartką. Do 74. minuty na boisku przebywał Michał Żyro, który  zanotował asystę przy pierwszym golu Milika. Cały mecz na trybunach przesiedział Mateusz Cichocki. Przez całe spotkanie bramki biało-czerwonych strzegł były golkiper Legii Jakub Szumski, a Rafał Wolski, który obecnie reprezentuje Fiorentinę, przesiedział cały pojedynek na ławce.

Polska U-21 – Turcja U-21 3:1 (3:0)
Bramki: Pawłowski (8. min.), Milik (24. min., 31. min.) – Kocabas (55. min.)

Żółte kartki: Furman, Milik, Dąbrwoski (Polska) – Berber, Hakan (Turcja)

Czerwone kartki: Tadrowski (Polska) (90. min. - uderzenie rywala w twarz) – Bekdemir (Turcja) (90. min. - Za przepychanki – był rezerwowym)

Polska U- 21: Szumski – Lewandowski (68’ Tadrowski), Kamiński, Janicki, Pazio – Wszołek, Furman, Chrapek (81’ Przybyłko), Pawłowski, Żyro (74’ Dąbrowski) – Milik.

Turcja U-21: Kahveci - Corekci, Ozmen (77’ Ucam), Ozturk, Kayaoglu (46’ Berber) - Bassan, Calhanoglu, Ozyakup, Yokuslu, Bekdemir  (65’ Erdogan) – Kocabas.