Domyślne zdjęcie Legia.Net

Uraz Macieja Rybusa

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

26.11.2009 13:15

(akt. 16.12.2018 20:50)

Z budynku klubowego wychodził dziś mocno utykając Maciej Rybus. - Trochę mnie wczoraj poturbowali. To chyba tylko mocne stłuczenie. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i będę mógł zagrać w sobotę - mówił "Rybka". Ale na wszelki wypadek pojechał z doktorem Stanisławem Machowskim na badania.

Na dzisiejszych zajęciach indywidualnie razem z Jackiem Magierą trenował Marcin Mięciel. "Miętowemu" w piątek podczas meczu z Polonią Warszawa odnowiła się kontuzja i to czy będzie zdolny do gry w Bełchatowie ma się okazać jutro. Z zespołem nie trenowali inni napastnicy - Takesure Chinyama i Adrian Paluchowski.

Jednym z niewielu zawodników, którzy wyszli dziś uśmiechnięci z szatni był wczorajszy debiutant Jakub Kosecki. - Bardzo się cieszę z występu z Cracovią, choć mogłem spisać się lepiej. Miałem wymarzoną sytuację, ale przegrałem pojedynek sam na sam z bramkarzem. Z tatą jeszcze o tym nie rozmawiałem, jak wróciłem do domu był na jakimś posiedzeniu. Jednak rozmowa na ten temat na pewno mnie nie ominie - opowiadał "Kosa".

Polecamy

Komentarze (3)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.