Domyślne zdjęcie Legia.Net

Urban: Jestem niezłym trenerem

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

16.12.2009 12:04

(akt. 16.12.2018 18:24)

- Chcemy się wzmocnić i zrobimy wszystko, żeby tak było. Po części w grudniu chcemy rozpocząć przebudowę drużyny, bo wielu zawodnikom kończą się kontrakty, inni są już u schyłku swoich karier. Chcemy pozyskać 2-3 zawodników od razu do pierwszego składu - mówi trener Legii <strong>Jan Urban</strong> w rozmowie z czytelnikami Przeglądu Sportowego.

Marcin: Czy jeśli Wisła zdobędzie trzeci tytuł z rzędu poda się pan do dymisji?

- A dlaczego? Ja nie mam sobie zbyt wiele do zarzucenia. Ja też chciałbym mistrzostwa, ale Wisła ma duży potencjał, dwa tytuły, chce trzeci. My pokazaliśmy teraz, że potrafimy pokonać najlepszych, musimy popracować żeby nie tracić punktów ze słabszymi zespołami.

Tomek K z St.Kraszewa: Gdy grał pan w Osasunie, miał pan propozycje grania lepszym klubie?

- Moją osobą była zainteresowana Barcelona, kiedy Osasuna grała w europejskich pucharach. Były sygnały z Niemiec, ze Stuttgartu, Werderu Brema, FC Koeln. Wydaje mi się, że jeśli miałbym wtedy menedżera w Hiszpanii, to grałbym w dużo lepszym klubie.

Lyder: Czy jest szansa, aby nowym napastnikiem Legii został Marek Saganowski?

- Na razie nie było takiej rozmowy. Wiemy jaka jest sytuacja Marka, gra w rezerwach Southampton, zobaczymy.

Szpnaer: Czy gdyby zgłosił się do pana chłopak z ulicy, sprawdziłby go pan?

- Nie, bo jeśli ktoś chce grać w Legii, to coś w swoim CV musi mieć. Młody chłopak z ulicy może zawsze sprawdzić się w zespole Młodej Ekstraklasy.

Mario56: Ostatnio przebywał pan wraz ze swoim asystentem w Portugalii. Jaki był cel tej podróży?

- Oglądaliśmy zawodników, widzieliśmy trzy całe spotkania. To liga, do której co roku przyjeżdża wielu ciekawych piłkarzy. Oglądaliśmy konkretnych zawodników. Zobaczymy, czy będzie nas na nich stać.

wasyl191: Nie ma pan wrażenia, iż polscy piłkarze w ekstraklasie zarabiają zdecydowanie za dużo jak na swoje umiejętności?

- Może tak, ale ich płace dyktuje rynek, a nie piłkarze. Nie ulega wątpliwości, że wielu z nich jest przecenionych. Ale spójrzmy, że wyjeżdżając za granicę mogą zarobić jeszcze więcej. I jadąc nawet do niezbyt ciekawej ligi, to mogą zarobić 2-3 razy więcej.

Pieczara: Czy nie żałuje pan tego, że Kamil Grosicki po powrocie ze Szwajcarii zamiast zasilić stołeczny zespół przeszedł do Jagiellonii?

- Kamil dostał kilka szans od Legii, nie wykorzystał ich, dlatego musiał odejść. Duże miasto potrafi wciągnąć w swój wir wielu młodych chłopaków, którzy sobie nie poradzą. Grosicki był takim zawodnikiem, który sobie nie poradził.

Pieczara: Czy któryś z zawodników z ekstraklasy, według pana, poradziłby sobie w hiszpańskiej Primera Division?

- Robert Lewandowski poradziłby sobie bez problemu.

MichałCWKS: Moim zdaniem Legia ma największe kłopoty w ataku. Czy nie uważa pan, że najlepszym rozwiązaniem tych kłopotów byłoby sprowadzenie Ebiego Smolarka?

- Z tego co wiem, ma duże wymagania finansowe, a nie gra od dłuższego czasu. Raczej nie ma argumentów, aby żądać nie wiadomo ile za grę. Nie zastawialiśmy się nad jego kandydaturą.

Boss999: Czy to prawda ze Legia jest zainteresowana Moussą Ouattarą. Jest szansa na jego powrót?

- Wiemy, jaka jest jego sytuacja. Tyle na ten temat.

tomo207: Wierzy pan w zdobycie tytułu ze składem i taktyką?

- Taktyką na pewno tak. A co do składu - będzie trudno rywalizować o mistrzostwo Polski, jeśli zimą się nie wzmocnimy.

uba1979: Panie trenerze na Legii od długiego czasu trwa konflikt kibiców i zarządu. Czy widzi pan szanse na rozwiązanie tego sporu? Czy pan i piłkarze zamierzacie podjąć się mediacji?

- Nie wydaje mi się, abym w tym temacie miał zbyt wiele do powiedzenia. Slogan, że kiedy wszyscy są razem, to łatwiej osiągnąć sukces, jest prawdą. Kibice w naszym kraju potrafią tworzyć naprawdę wspaniałą atmosferę.

Kris: Który mecz Legii Warszawa w tej rundzie najbardziej pana rozczarował?

- Na pewno z Odrą, gdzie powinniśmy prowadzić 4:0 do przerwy, a przegraliśmy. To, co tam zrobiliśmy, to nie był słaby mecz, tylko brak skuteczności, a stracone punkty odbijają się do dzisiaj.

Krzysiek sdb: Kiedyś mówiono, że Legii potrzeba kilku "niegrzecznych chłopców". Dziś takich nie widzę. Tylko w kilku meczach zauważalna była wielka chęć walki, zaciętość.

- Wydaje mi się, że podejście do zawodu się zmieniło i tych niegrzecznych jest zdecydowanie mniej. Więcej jest tych przeciętnych zawodników, pilnują się, chcą wykorzystać to, co mają. A jeśli zaczęliby być niegrzeczni, to w ogóle nie zaistnieliby w futbolu.

Darson: Jaki ma pan wpływ na transfery Legii? Jak dużo zależy od pana w tej kwestii?

- Bardzo dużo, ale z wyłączeniem finansów. Ja wybieram zawodnika, zgłaszam tę propozycję zarządowi, ale o pieniądzach nie decyduję.

Naugli: W jaki sposób radzi pan sobie z presją?


- Myślę, że dobrze. Nie ponosi mnie, nie jestem nerwowy, nie gubię się. Odkąd tu pracuję były kilka razy sytuacje, kiedy potrafiłem zachować zimną krew i robić swoje.

Eye: Za jakiego trenera się pan uważa? Czy czuje się pan lepszym trenerem od Bakero?

- Wydaje mi się, że jestem niezłym trenerem (śmiech). Wiem z czym mam do czynienia, nie jest łatwo dostosować się do tego, co jest. Ale mam tę umiejętność, żeby się zaadoptować w każdym miejscu i realnie ocenić sytuację klubu. Lepszy od Bakero? On na dobre swojej kariery trenerskiej jeszcze nie zaczął.

Polecamy

Komentarze (47)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.