Vadis Odjidja-Ofoe: Mecze przy Łazienkowskiej były szaleństwem
08.02.2020 20:33
- Początki z Besnikiem Hasim były trudne. Po nim przyszedł nowy trener, Jacek Magiera, z którym miałem problemy komunikacyjne, bo nie mówił zbyt dobrze po angielsku, a ja nie mówiłem po polsku. Z czasem wszystko się ułożyło, wiele ze mną rozmawiał. Mieliśmy grupę dobrych piłkarzy, którzy ciężko pracowali. Mieliśmy poczucie, że możemy zrobić w Lidze Mistrzów coś wielkiego. Czułem się świetnie i dobrze bawiłem na boisku - powiedział były gracz Legii.
- W Polsce wszyscy chcą, żebyś poczuł się częścią drużyny. To tyczy się trenerów i piłkarzy, którzy chcą stworzyć jedność, rodzinę. Trzeba ciężko pracować codziennie, by w weekend było łatwiej wygrać. W Legii duże wrażenie robił na mnie Radosław Majecki, widziałem, że jest bardzo utalentowany i mówiłem mu, że zrobi wielką karierę. Był młody, ale dojrzały, a przy tym robił głupie żarty w szatni. Innym utalentowanym graczem był Sebastian Szymański, który miał w sobie wiele jakości - stwierdził.
- Ekstraklasa jest bardzo twardą i fizyczną ligą. Drużyny mają na ogół dwóch-trzech graczy, a reszta to zawodnicy silni pod względem fizycznym. Negatywem jest podejście do spraw taktycznych. Niektóre drużyny były tak skupione na twardej grze, że zapominały o tym aspekcie - dodał Belg.
- Czasem odpalam komputer, by obejrzeć Legię. Jest różnica między kibicami warszawskiej drużyny a innymi. Fani Legii nadawali ton atmosferze nawet na wyjazdach. To najlepsza publiczność dla jakiej grałem. Mecze na naszym stadionie były totalnym szaleństwem. Mikael Lustig, mój kolega, który grał kiedyś w Celtiku, przyszedł do mnie i powiedział, że to szalony obiekt. Wszyscy wiedzą, że to wyjątkowe miejsce - opowiadał Odjidja-Ofoe.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.