Vadis Odjidja-Ofoe: Odejście z Legii do Olympiakosu było błędem
30.05.2019 09:38
Myśli pan o powrocie do Legii?
Z nikim na ten temat nie rozmawiałem.
Skoro przejście do Olympiakosu było błędem, to powinien pan zostać w Warszawie?
Rozmawialiśmy o nowym kontrakcie. Byliśmy mistrzami, ja najlepszym piłkarzem ligi, ale wiedziałem, że nie będzie łatwo to powtórzyć. To był czas na zmianę. Jednak podjąłem złą decyzję o przejściu do Olympiakosu.
Z pierwszej jedenastki, która grała w Lidze Mistrzów, w ostatnim sezonie w Legii było tylko trzech piłkarzy – Miroslav Radović, Arkadiusz Malarz i Adam Hloušek. Od lata nie będzie już nikogo…
To w piłce normalne, dość rzadko się zdarza, by zawodnik występował sześć lat w jednym klubie. Mieliśmy udany sezon w Lidze Mistrzów, a w takiej sytuacji – co może niedobre dla fanów – piłkarze odchodzą. Klub musi zarobić pieniądze i kupić następców.
Był pan zaskoczony, że Legia nie wywalczyła mistrzostwa?
Trochę tak. To na pewno przykre dla kibiców. Mam nadzieję, że za rok będzie inaczej.
Drużynę prowadzi Aleksandar Vuković, którego pan dobrze zna. Był asystentem szkoleniowców, gdy grał pan w Legii.
To dobry trener, choć pamiętam, że gdy w jednym meczu prowadził drużynę (z Wisłą Kraków – przyp. red.), to posadził mnie na ławce. Miałem z nim jednak dobry kontakt. Jako asystent pchał nas do walki, potrafił zmobilizować. Zna klub lepiej od innych, także od prezesa.
Z perspektywy czasu pobyt w Legii to był pana szczyt kariery?
Gra z Realem w Lidze Mistrzów to szczególny moment. Nie w każdym sezonie mierzysz się z takim zespołem. Dlatego myślę, że to był najlepszy sezon w karierze.
Całą rozmowę z Odjidją-Ofoe przeczytać można w tym miejscu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.