Vamara Sanogo: Nie zamierzam być statystą
23.01.2017 23:13
- Legia i Lech to dwa największe polskie kluby, więc zainteresowanie z obu stron to bardzo przyjemna rzecz. Ale… projekt Legii wydał mi się jednak większy, ciekawszy, taki, który może mi dać więcej. Niedawno Liga Mistrzów, teraz Liga Europy. Trafiam do klubu, w jakim jeszcze nie grałem. Poza tym, znałem z pracy w Sosnowcu trenera Jacka Magierę i jego osoba też miała wielki wpływ na moją decyzję. Przez krótki czas bardzo dużo się u niego nauczyłem i dla mnie przenosiny do Warszawy to jakby druga część tej nauki. Pan Magiera to świetny trener i superczłowiek. Przy kimś takim na pewno dużo zyskam.
Część kibiców Legii cieszy się, że klub pozyskał utalentowanego gracza, ale część kręci też nosem, bo wolałaby kogoś z głośnym nazwiskiem. Nie masz obaw, że Legia to dla ciebie jednak za wysokie progi?
- Nie, obaw nie mam żadnych. Jestem nastawiony bardzo pozytywnie. Chcę pokazać, że zasłużyłem na zaufanie, jakim obdarzyła mnie Legia. Nie chcę być statystą, zamierzam poważnie powalczyć o miejsce w składzie.
Pytanie kiedy, bo niedługo przejdziesz zabieg stawu kolanowego…
- Nie znam jeszcze dokładnej daty zabiegu, ale ma to nastąpić bardzo szybko. Potem rehabilitacja i powrót. Plan jest taki, żeby dołączyć do zajęć z zespołem jeszcze przed końcem sezonu, a walkę o pierwszy skład zacząć od lata.
Zapis całej rozmowy z Vamarą Sanogo można przeczytać na stronach "Super Expressu".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.