Vrdoljak wrócił do zajęć, Choto i Astiz tylko indywidualnie
29.03.2011 19:20
Kilka minut po godzinie 16.00 na stadion Drukarza dotarł autokar z piłkarzami Legii. Bez zbędnych ceregieli wypakowano sprzęt i zabrano się za ćwiczenia. Na początek zawodnicy byli pod opieką trenera Lucjana Brychczego. "Kici" pokazywał jak należy prowadzić piłkę oraz ewentualnie korygował błędy legionistów. Oczywiście przy jednej z bramek trenowali golkiperzy. Cała trójka bez problemu łapała uderzenia Krzysztofa Dowhania. – Jest dobra murawa, to są i dobre uderzenia – mówił z uśmiechem trener „Kapelusz”.
Rafał Janas ustawiał sztucznych obrońców (imitowanych przez pachołki), których gracze „Wojskowych” mieli mijać. Po tym ćwiczeniu obecni na zajęciach zostali podzieleni na dwie grupy. Pierwszej kazano rozgrywać gierkę z przewagą jednego zawodnika. Drużyny składały się z czterech piłkarzy, a w momencie kiedy posiadali piłkę, do ekipy dołączał na ten czas gracz w żółtej koszulce. Na drugiej stronie boiska podopieczni Macieja Skorży ćwiczyli skuteczność. Wykończeniem imponował Srdja Kneżević, którego większość uderzeń lądowało w siatce. Im dłużej stołeczni piłkarze stzrelali, tym lepsze były efekty. Jako ostatni trafił Miroslav Radović. – Powiedziałem sobie, że muszę teraz strzelić – śmiał się „Bratko”.
Ostatnią częścią zajęć była gra na pełnej płycie boiska. Zawodnicy podzieleni na dwie drużyny oraz „jokera” w rolę którego wcielił się Janusz Gol. Zaczęło się niemrawie co nie uszło uwadze szkoleniowca. - Co to ma być za gra. Jesteście pięć metrów od bramki i się kiwacie. Nie bierzecie na siebie żadnej odpowiedzialności – pokrzykiwał trener. Piłkarzy bardzo to zmobilizowało, od tego momentu grali ambitniej i płynniej.
Po zajęciach i uzupełnieniu płynów wszyscy skierowali się do autokaru i odjechali na Łazienkowską. Kolejne zajęcia zostały zaplanowane na jutro na godzinę 11.30 - również na „Drukarzu”.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.