Vuković i Kucharski: Legia dawno tak silna nie była

- O tytuł legioniści będą bić się z Wisłą Kraków. Jeśli trener zamierza do końca rundy wystawiać rezerwowych na ligę, to Legia mistrzostwa nie obroni. Myślę o zmianach takich, jakich Berg dokonał w spotkaniu z Koroną. Ten mecz wprawdzie wygrał, ale na dłuższą metę to nie przejdzie. Z Wisły można się podśmiewać, że ma trzynastu czy czternastu zawodników na poziomie. Przypominam nieśmiało, że na boisku gra jedenastu... W Legii jest wiecej indywidualności. Rado trzeci rok z rzędu utrzymuje znakomitą dyspozycję. Można żałować, że nie da się go sklonować. Z drugiej strony w każdej z topowych drużyn jest lider, od którego zależy najwięcej. To normalna sytuacja. W Legii takimi piłkarzami są Radović i Kuciak - dodaje "Vuko" na łamach "Przeglądu Sportowego".

Cezary Kucharski - O awans będzie trudniej, niż to się niektórym wydaje. A już mówienie o finale Ligi Europy przypomina mi deklarację trenera Jerzego Engela z 2002 roku, kiedy ogłaszał, że na mundial lecimy po złote medale, albo ostatnią wypowiedź prezesa PZPN Zbigniewa Bonka, który stwierdził, że w reprezentacji Adama Nawałki grają lepsi piłkarze niż w 1982 roku, gdy byliśmy trzecią drużyną świata. Takie wypowiedzi mają tylko jeden cel: poprawę atmosfery.

- Oczekuję, że w każdym pucharowym meczu Legia zagra bez kompleksów, a zawodnicy będą pewni umiejętności i ich celem będzie zwycięstwo. W pucharach będzie więcej kalkulowania niż w lidze, ale liczę, że nie pod bramką rywali. Tak mocna Legia dawno nie była. Jest silniejsza od tej Macieja Skorzy, która zagrała w pucharach na wiosnę. Liczę, że ubiegłoroczne porażki w Europie czegoś nauczyły zawodników i ci nie powtórzą starych błędów.