Vuković: To jest dramat!
13.08.2006 18:16
- Każdy z nas prezentuje się dużo gorzej, niż powinien, i daje z siebie mniej, niż powinien - mówi rozgrywający Legii <b>Aleksandar Vuković</b>. - Nie mamy charakteru! Nie jesteśmy drużyną, jaką byliśmy jeszcze dwa miesiące temu, i póki znów się nią nie staniemy, będziemy mieli problemy. Brakuje mobilizacji, musimy brać na siebie większą odpowiedzialność i wreszcie nie możemy tracić bramek po stałych fragmentach gry, gdy prowadzimy 1:0. To jest nie do pomyślenia. - dodaje piłkarz Legii.
W poprzednim sezonie mówiono ciągle o wspaniałej atmosferze w zespole. Teraz przyszła afera z Eltonem...
- W drużynie nie ma żadnych problemów i tak naprawdę to jest najbardziej bolesne, bo niby wszystko jest w porządku, a na boisku razi brak zdecydowania i bardziej zespołowej gry. Sprawy pozaboiskowe zdarzają się wszędzie.
Na mecz z GKS trener Wdowczyk przygotował inne niż zwykle ustawienie - z trzema obrońcami, dwoma defensywnymi pomocnikami.
- W jakimkolwiek ustawieniu byśmy grali, mamy ten sam problem - nie jesteśmy kolektywem. Myślę, że każdy musi osobno przemyśleć obecną sytuację, porozmawiać ze sobą. Każdy z nas, z wyjątkiem może trzech chłopaków, prezentuje się dużo poniżej swojego poziomu i na boisku daje z siebie dużo mniej, niż powinien. Do siebie mam pretensje o zachowanie przy stracie drugiej bramki. Wiem, że w dzisiejszym spotkaniu zagrałem słabo. Mogę obiecać, że będę robił wszystko, aby poprawić nie tylko swoją grę, ale i ponownie zbudować kolektyw w zespole.
Najłatwiejsze wytłumaczenie to zmęczenie po meczu z Szachtarem...
- Po trudnym meczu w Doniecku mieliśmy dwa dni na odnowę i wiedzieliśmy, że czeka nas kolejne trudne spotkanie, na które trzeba się skupić i w którym trzeba walczyć. Wiadomo, że nie mogliśmy zagrać bardzo widowiskowo. Boli jednak fakt, że prowadzimy 1:0 dwadzieścia minut przed końcem i przegrywamy. I to na swoim stadionie. To jest dramat!
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.