W lidze walka toczy się na dwóch frontach

Legia czekała 558 dni na objęcie prowadzenia w tabeli ligowej ekstraklasy. Legioniści wygrali ostatnie trzy mecze i są na fali. Na treningach widać ogromne zaangażowanie i pozytywną energię jaka wstąpiła w zawodników po trzech zwycięstwach. Dodatkowym atutem podopiecznych Jana Urbana jest forma i skuteczność Takesure Chinyamy. Odkąd w pomocy grają razem Maciej Iwański i Tomasz Jarzębowski legioniści przestali być grzecznymi, potulnymi chłopcami. Wspomniana dwójka nadaje drużynie charakter. W życiowej formie jest Piotr Giza. To wszystko powoduje, że "Wojskowi" stali się głównym faworytem to tytułu. Legia rozegra jeszcze następujące mecze - Lech (dom), ŁKS (dom), Wisła (wyjazd), Polonia B. (dom), Śląsk (wyjazd), Ruch (dom). Drugi w tabeli Lech Poznań złapał zadyszkę. Tydzień temu zwycięstwo w meczu z Piastem uratował w ostatniej minucie, w ostatni weekend rzutem na taśmę udało się uratować jeden punkt. Lech w dalszym ciągu gra widowiskowo, stwarza sobie sporo sytuacji bramkowych, ale jest nieskuteczny. Zaciął się Robert Lewandowski, do zdrowia po kontuzji wraca powoli Hernan Rengifo. Trener Franciszek Smuda przygotował drużynę na europejskie puchary i teraz widoczne są pierwsze delikatne symptomy zmęczenia. Dla Kolejorza kluczowy będzie niedzielny mecz z Legią. Jeśli poznaniacy wyjadą ze stolicy bez punktów to pozostanie im już raczej tylko walka o Puchar Polski. Mecze do rozegrania - Legia (wyjazd), Ruch (dom), Śląsk (wyjazd), Lechia (dom), Polonia W. (wyjazd), Cracovia (dom). Coraz ciekawiej prezentuje się krakowska Wisła, który najgorszy okres ma już za sobą. Podczas kontuzji lidera i najlepszego strzelca Pawła Brożka "Biała Gwiazda" odniosła dwa skromne zwycięstwa. Wysoką formę cały czas utrzymuje Rafał Boguski, do zdrowia i formy powraca wspomniany Brożek. Dla krakowian niekorzystny może okazać się terminarz. Podopiecznych Macieja Skorży czekają trzy boje z drużynami walczącymi o życie, mecz z warszawską Legią, spotkanie z rewelacją rundy wiosennej - ŁKSem w Łodzi oraz lubującym się w remisach Śląskiem. Terminarz Wisły wygląda następująco - Górnik (dom), Piast (wyjazd), Legia (dom), ŁKS (wyjazd), Lechia (wyjazd), Śląsk (dom). Polonia Warszawa ma tylko cztery punkty straty do liderującej Legii, ale tej drużynie trudno będzie nawet zakwalifikować się do europejskich pucharów. Wszystko przez nieco zwariowaną osobę właściciela Czarnych Koszul - Józefa Wojciechowskiego, który najpierw dość nieoczekiwanie zwolnił Jacka Zielińskiego, a następnie Bogusława Kaczmarka i to po tym jak zakwalifikował się do półfinału Pucharu Polski i zdobył 10 punktów na 12 możliwych w lidze. W takiej atmosferze nie można myśleć o sukcesach, dlatego mimo najlepszego terminarza Polonia raczej nie powinna się liczyć w walce mi mistrzostwo Polski. Drużyna z Konwiktorskiej zagra jeszcze z Odrą (wyjazd), Cracovią (wyjazd), Bełchatowem (dom), Jagiellonią (wyjazd), Lechem (dom) i Górnikiem (wyjazd). Do tego grona trzeba jeszcze dołączyć GKS Bełchatów, który po cichu gromadzi kolejne punkty. Od kiedy po kontuzji wrócił Dawid Nowak zaczął strzelać bramki jak na zawołanie. Kolejne wygrane tworzą coraz lepszą atmosferę w szatni, piłkarze są głodni sukcesów i nie mają nic do stracenia. Dlatego podopieczni Rafała Ulatowskiego i Adama Fedoruka stają się poważnym zagrożeniem dla pierwszej czwórki. Tym większy szacunek, że drużyna cały czas gra bez swojego kontuzjowanego lidera Łukasza Garguły. Terminarz GKS-u przedstawia się następująco - Ruch (wyjazd), Polonia (dom), Polonia W. (wyjazd), Cracovia (wyjazd), Arka (dom), Jagiellonia (wyjazd). Walka będzie się toczyć do ostatniej kolejki, ale faworytem jest Legia, która jeśli zdobędzie trzy punkty w spotkaniu z Lechem, będzie na najlepszej drodze do upragnionego tytułu mistrza Polski. Nie mniej ciekawie jest na dole tabeli gdzie o utrzymanie walczy aż osiem drużyn. Najbardziej rozbite są ekipy Arki Gdynia i Lechii Gdańsk. Oba zespoły zmieniły niedawno trenerów, ale nie przyniosło to spodziewanych efektów. Lechia gra bardzo słabo, składne akcje właściwie się jej nie zdarzają. Arka jest jeszcze gorsza, na wiosnę zdobyła ledwie dwa punkty, a w meczu z Wisłą zawodnicy z Gdyni nie potrafili wymienić trzech celnych podań z rzędu. Jeśli nic się nie zmieni to właśnie te dwie drużyny powinny spaść z ligi. Szkoda bo Trójmiasto zasługuje na Ekstraklasę. Oprócz pozycji spadkowych jest jeszcze miejsce barażowe. Tutaj powinien wylądować Górnik Zabrze, choć Cracovia robi co może by również dostąpić zaszczytu baraży. Poniżej terminarz całej ósemki walczącej o utrzymanie. Ruch Chorzów - Bełchatów (dom), Lech (wyjazd), Piast (dom), Arka (wyjazd), ŁKS (dom), Legia (wyjazd) Polonia Bytom - Cracovia (dom), Bełchatów (wyjazd), Arka (dom), Legia (wyjazd), Jagiellonia (dom), ŁKS (wyjazd) Odra Wodzisław - Polonia W. (dom), Jagiellonia (wyjazd), Cracovia (dom), Górnik (wyjazd), Piast (dom), Arka (wyjazd) Arka Gdynia - Lechia (wyjazd), Śląsk (dom), Polonia B. (wyjazd), Ruch (dom), Bełchatów (wyjazd), Odra (dom) Piast Gliwice - ŁKS (wyjazd), Wisła (dom), Ruch (wyjazd), Śląsk (dom), Odra (wyjazd), Lechia (dom) Lechia Gdańsk - Arka (dom), Górnik (wyjazd), Jagiellonia (dom), Lech (wyjazd), Wisła (dom), Piast (wyjazd) Cracovia - Polonia B. (wyjazd), Polonia W. (dom), Odra (wyjazd), Bełchatów (dom), Górnik (dom), Lech (wyjazd) Górnik Zabrze - Wisła (wyjazd), Lechia (dom), ŁKS (wyjazd), Odra (dom), Cracovia (wyjazd), Polonia W. (dom)