W prasie aż huczy

W gazetach, nie tylko sportowych, możemy przeczytać multum artykułów o naszej drużynie. Wreszcie teksty pisane są w pozytywnym tonie – dziennikarze chwalą zarówno kibiców, jak i zawodników. Redaktorzy rozpoczynają jednakże już spekulacje, jak wyglądać będzie mistrz Polski po zakończeniu rozgrywek. - Zapewne dopiero po zakończeniu rozgrywek rozstrzygnie się czy pozostanę w Legii na następny sezon – mówi dziennikarzom Przeglądu Sportowego Aleksandar Vukovic. - Nie mam tu nic do powiedzenia. Właścicielem mojej karty jest Partizan Belgrad i to jego działacze będą decydować czy sprzedadzą mnie do Legii. Od mojego przyjazdu do Warszawy sporo się jednak zmieniło. Legia to moja druga [po Partizanie – przyp. red.] i też bardzo wielka miłość! Powiem szczerze - chciałbym zostać na Łazienkowskiej i to nawet na dłużej niż tylko na rok. Czuję się tu dobrze, a jestem przyjmowany przez kibiców nawet lepiej niż w Belgradzie – kończy utalentowany rozgrywający. Na pewno z Legią pożegna się Bartosz Karwan. – Zrobię wszystko, aby tylko on opuścił nasz zespół, bo obecnie mamy zgrany kolektyw – mówi PS Andrzej Zarajczyk, szef Pol-Motu (sponsora Legii). Kto przyjdzie? - Zobaczymy, będziemy się starali wykorzystać prawo Bosmana - tłumaczy pan Zarajczyk.