W tym roku Marek Saganowski już nie zagra (akt.)

Niezależnie od wyników, coraz mniej prawdopodobny jest scenariusz, że 34-letni zawodnik w tym roku wróci na boisko. Do końca rundy jesiennej zostanie wówczas niespełna miesiąc, a on będzie przez 5 tygodni bez treningu, a takich zaległości nie da się szybko nadrobić. Lekarze zabraniają Markowi Saganowskiemu jakikolwiek większego wysiłku fizycznego. - I przestrzegam zaleceń. To ważne, bo wspomniane badania wydolnościowe mam przejść w pełni zregenerowany, wtedy ich wyniki będą najbardziej miarodajne. Teraz przynajmniej jest czas, by zająć się sprawami, które w ostatnich latach zaniedbałem. Co do mojego powrotu jesienią, wierzę, że jakaś szansa jest. Jeśli na początku listopada dostanę zgodę na grę, to może jeszcze zdążę. Na szczęście Legia radzi sobie dobrze i mam nadzieję, że tak będzie w kolejnych spotkaniach - powiedział. Dzisiaj szanse, że Marek Saganowski będzie grał jeszcze w piłkę oceniane są pół na pół. 

- Nie pytajcie mnie proszę czy Marek zagra jeszcze w tym roku. Nie wiem co mam na nie odpowiedzieć. To jest kwestia lekarzy, którzy prowadzą Marka. Dziś ma takie badania, a jutro inną konsultację Ja się nie znam na kwestiach medycznych, jak ma przebiegać jego leczenie czy zalecany odpoczynek. Musimy poczekać na wyniki wszystkich badań, na ostateczne diagnozy lekarskie. Po nich nastąpią jeszcze konsultacje zarówno w kraju jak i poza granicami Polski. Dopiero wtedy będziemy pewni czy lekarze pozwolą mu grać czy też nie – skomentował sytuację trener Jan Urban.