Wachnik: Nigdy nie mieliśmy problemu z kibicami Legii
03.12.2009 08:34
A jeśli kilkaset fanów Legii usiądzie w jednym sektorze i w klubowych barwach będzie dopingować warszawski klub? - Może dojść do takiej sytuacji. Ale na to nie mamy wpływu - mówi delegat. Czy to nie oznacza, że ustawa i przepisy PZPN nadają się do kosza? - Źle podchodzicie do tych regulacji - odpowiada delegat.
Problemu nie widzą także w Zagłębiu. - Z punktu widzenia kibica lepiej wpuścić go na stadion, niż żeby robił awantury poza stadionem. Nie możemy przecież zatrzymać człowieka, który kupił wejściówkę. Do tej pory nie mieliśmy żadnych problemów z kibicami Legii, zawsze zachowywali się u nas superprofesjonalnie - mówi Wachnik. A transparenty? Lepiej je zostawić, niż miałoby z ich powodu dojść do awantury - uważa Wachnik. - Wulgarne flagi są zakazane i jeśli się pojawią, od razu zostaną usunięte - obiecuje Podsiadło.
W Lubinie transparenty o agresywnej treści, niemające nic wspólnego z meczem pojawiają się regularnie. Od początku sezonu kibice Zagłębia obrażają dyrektora zarządzającego klubu Dariusza Machińskiego. - Bez problemu mogą wnieść i rozwiesić pięćdziesięciometrowy transparent obrażający działacza klubu? O jakiej kontroli i wypełnianiu ustawy mówimy? - pyta Ostrowski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.