Domyślne zdjęcie Legia.Net

Wachnik: Nigdy nie mieliśmy problemu z kibicami Legii

Marcin Szymczyk

Źródło: Gazeta Wyborcza

03.12.2009 08:34

(akt. 16.12.2018 19:58)

- Według przepisów, jeśli Legia nie sprzedała ani jednego biletu, do Lubina nie przyjedzie zorganizowana grupa kibiców gości. Ale jeśli kibice z Warszawy staną w kolejce i kupią wejściówki, nie można ich nie wpuścić. Gwarantuje im to konstytucja - uważa delegat PZPN na mecz w Lubinie <strong>Waldemar Podsiadło</strong>.
Legia dostała od gospodarzy spotkania 500 biletów. Nie sprzedała żadnego, ponieważ, kupując wejściówkę w Warszawie, kibic ryzykuje pełną identyfikację. Wyeliminowane zostałyby także osoby, których Legia ukarała zakazem stadionowym. - Jak co roku dogadają się z Zagłębiem. Nigdy nie mieli z tym problemów - mówi Jarosław Ostrowski z zarządu Legii. - Spodziewamy się dużej grupy z Warszawy. Podejrzewamy, że bilety dostaną od kibiców Zagłębia - mówi rzecznik Zagłębia Lubin Wacław Wachnik.

A jeśli kilkaset fanów Legii usiądzie w jednym sektorze i w klubowych barwach będzie dopingować warszawski klub? - Może dojść do takiej sytuacji. Ale na to nie mamy wpływu - mówi delegat. Czy to nie oznacza, że ustawa i przepisy PZPN nadają się do kosza? - Źle podchodzicie do tych regulacji - odpowiada delegat.

Problemu nie widzą także w Zagłębiu. - Z punktu widzenia kibica lepiej wpuścić go na stadion, niż żeby robił awantury poza stadionem. Nie możemy przecież zatrzymać człowieka, który kupił wejściówkę. Do tej pory nie mieliśmy żadnych problemów z kibicami Legii, zawsze zachowywali się u nas superprofesjonalnie - mówi Wachnik. A transparenty? Lepiej je zostawić, niż miałoby z ich powodu dojść do awantury - uważa Wachnik. - Wulgarne flagi są zakazane i jeśli się pojawią, od razu zostaną usunięte - obiecuje Podsiadło.

W Lubinie transparenty o agresywnej treści, niemające nic wspólnego z meczem pojawiają się regularnie. Od początku sezonu kibice Zagłębia obrażają dyrektora zarządzającego klubu Dariusza Machińskiego. - Bez problemu mogą wnieść i rozwiesić pięćdziesięciometrowy transparent obrażający działacza klubu? O jakiej kontroli i wypełnianiu ustawy mówimy? - pyta Ostrowski.

Polecamy

Komentarze (68)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.