Waldemar Fornalik ma pretensje do Legii
31.08.2012 09:43
– To dla mnie dziwna sytuacja. W głowie mi się nie mieści, że ktoś z kadrowiczów nie będzie mógł trenować z narodową drużyną tylko dlatego, że ma ligowy mecz – wyjaśnia w rozmowie z „PS" Fornalik. Selekcjoner sugeruje, że w ten sposób maleją szanse Wawrzyniaka na grę w podstawowym składzie w meczu z Czarnogórą. – Chcę postawić na piłkarzy wypróbowanych podczas zajęć, dlatego ważna jest każda jednostka treningowa. Tymczasem już wiadomo, że Wawrzyniak i Saganowski normalnie trenować z kadrą będą mogli dopiero od środy. A przecież już w piątek gramy w Podgoricy – przypomina selekcjoner.
W Ekstraklasie twierdzą, że przystali na poniedziałkowy termin meczu, bo taki był wyraźny wniosek Legii. – Z uwagi na mecz z Rosenborgiem termin piątkowy i sobotni nie wchodził w grę, a w niedzielę Legia nie dysponowała swoim stadionem – tłumaczą nam w siedzibie ligowej spółki. Tego dnia na Pepsi Arenie odbędzie się mecz Politycy – Gwiazdy TVN. – Legia nie jest jego organizatorem. W tej chwili myślimy już tylko o poniedziałkowym meczu ligowym. To dla nas bardzo ważne spotkanie – mówi prezes Legii Piotr Zygo.
– Waldek zamiast narzekać, niech kupi z dziesięć biletów na ten niedzielny mecz, bo to impreza charytatywna – bagatelizuje problem trener legionistów Jan Urban. Ale Antoni Piechniczek podkreśla, że taka sytuacja już nigdy nie powinna się zdarzyć. – Legia dla swojej wygody złamała przepisy FIFA, bo mówimy przecież o oficjalnym terminie na mecze kadry. Gdyby Fornalik się uparł, musiałaby mu oddać powołanych piłkarzy – twierdzi wiceszef PZPN.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.