Walter natchnął Antolovicia
29.07.2010 08:59
Reprezentant chorwackiej młodzieżówki w kilku sytuacjach zachował się wyśmienicie. Był nawet bliski obrony strzału Jerome'a Leroy'a z rzutu karnego podyktowanego po faulu Srdji Kneżevicia. Niewiele mu brakowało, żeby sięgnął piłkę. Legionistom nie udało się odpowiedzieć na gola rywali i 9. zespół Ligue 1 pokonał drużynę Macieja Skorży 1:0.
Do tej pory Dowhań nie mylił się w ocenie sprowadzanych przez siebie bramkarzy, ale po pierwszych występach Antolovicia wydawało się, że tym razem będzie inaczej. O ile Chorwat na treningach prezentował się nieźle, to w meczach spalał się psychicznie i grał słabo. Wczoraj było inaczej. Bronił pewnie, a najbardziej będzie go wspominał Victor Montano. Bramkarz Legii trzykrotnie okazał się od niego lepszy. Najpierw wygrał z nim pojedynek, następnie końcami palców odbił silny strzał, a na koniec nie dał się przelobować. Dzięki dobrej postawie rzucił wyzwanie Kostiantynowi Machnowskiemu i rywalizacja o miejsce w bramce stołecznej drużyny znowu nabrała rumieńców. - To moje najlepsze spotkanie w Legii, a mogę grać jeszcze lepiej - powiedział po meczu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.