Wawrzyniak i Żyro po meczu z Gryfem

- Do każdego spotkania przygotowujemy się tak samo, nie ma znaczenia, czy są to derby, czy potykamy się z trzecioligowcem. Być może dobrze, że przydarzył nam się słaby mecz z Gryfem, zwłaszcza, że czeka nas najważniejszy etap rozgrywek. W sobotę będzie okazja pokazać inną, lepszą piłkę. Nie widzę jednak w Legii obniżki formy, nadal jesteśmy liderem Ekstraklasy - zakończył lewy obrońca, który pojawił się na murawie w drugiej połowie.

Michał Żyro - To nie pierwszy słaby mecz ale w sezonie, ale i Real i Barcelona grają słabe mecze. Mieliśmy słaby dzień i zbieg okoliczności sprawił, że skończyło się tylko remisem. Myślę, że powinniśmy wyciągnąć wnioski i nie załamywać się, bo to jeszcze nie jest ten moment - na dodatek nic nam to nie da. Jesteśmy na pierwszym miejscu w Ekstraklasie, gramy dalej w Pucharze Polski, więc nie widzę problemu. Nie ma różnicy na kogo trafimy w półfinale, myślę że jesteśmy na tyle mocną drużyną, że pokonamy każdego przeciwnika.