Wcześniej Barcelona, teraz Real. Karbownik na celowniku gigantów

Serwis "sport.tvp.pl" poinformował, że Karbownika obserwują także przedstawiciele Realu Madryt. Wcześniej pojawiły się doniesienia dotyczące zainteresowania piłkarzem ze strony FC Barcelony. Wtedy, według Krzysztofa Stanowskiego z "Kanału Sportowego" miało nawet dojść do rozmów, lecz szyki pokrzyżowała w pewnym stopniu pandemia koronawirusa. 

– Zadziałał efekt domina. Kiedy w środowisku pojawiły się informacje o zainteresowaniu Barcelony czy Tottenhamu, siłą rzeczy na gracza zaczęli spoglądać przedstawiciele pozostałych najpotężniejszych klubów - czytamy w kwestii zainteresowania Realu. Pojawiła się przy tym informacja, że kierunek hiszpański nie musi być wcale priorytetowym, a piłkarzem interesują się przedstawiciele zespołów z wszystkich topowych lig w Europie. 

Dziewiętnastolatek rozpoczął sezon grając na lewej stronie obrony. 19-latek wystąpił w 22 spotkaniach pierwszego zespołu, spędzając na murawie 1752 minuty. Legia chciałaby zarobić na utalentowanym zawodniku około dziesięciu milionów euro. Wcześniej media donosiły, że Karbownikiem interesują się także Tottenham, Sevilla, PSV Eindhoven czy Club Brugge.