Wdowczyk bez pracy

Od miesiąca trener Korony negocjował kontrakt z Legią. Miał zastąpić tymczasowego szkoleniowca - Jacka Zielińskiego. Wdowczyk ustalił już nawet szczegóły swojej umowy ze stołecznym klubem. Szefowie ITI, właściciela Legii, nie zgodzili się jednak na zapłacenie 250 tys. złotych - odszkodowania, jakie Wdowczyk miał zapłacić Koronie za przedwczesne rozwiązanie kontraktu obowiązującego do czerwca 2007 r. Tydzień temu szkoleniowiec, który miał już prawie zapewnioną nową pracę, złożył wypowiedzenie z pracy w Kielcach. Właściciele klubu je zaakceptowali, a Wdowczyk mógł obawiać się, że teraz odszkodowanie będzie musiał zapłacić ze swojej kieszeni. Prezesi Korony poszli jednak na ugodę - darowali trenerowi. Szkoleniowcem Korony został Ryszard Wieczorek, który w rundzie jesiennej po 3,5 roku pracy rozstał się z Odrą Wodzisław. Czy teraz Wdowczyk za darmo zostanie trenerem Legii? Takie rozwiązanie podobno nie wchodzi już w rachubę.