Wdowczyk kontra Skorża
04.11.2005 02:21
Młodzi, zdolni, a już mający na koncie sukcesy trenerskie. W sobotę o godz. 20 naprzeciw siebie staną 33-letni <b>Maciej Skorża</b> prowadzący Amikę i o dziesięć lat starszy trener Legii <b>Dariusz Wdowczyk</b>. Drogę na szczyty kariery trenerskiej w Polsce mieli różną. Wdowczyk był jednym z najlepszych lewych obrońców w historii polskiej piłki. Grał w reprezentacji kraju i na Wyspach Brytyjskich. W pierwszym roku swojej pracy trenerskiej zdobył tytuł mistrza Polski z warszawską Polonią.
Skorża rozegrał kilka spotkań w barwach Radomiaka i warszawskiego AZS AWF. Po ukończeniu studiów od razu rozpoczął praktyki trenerskie u boku czołowych polskich szkoleniowców. Jednym z nich był Paweł Janas, dzięki któremu Skorża został jego asystentem, a później trenerem Amiki.
– Jest sumienny i pracowity – podkreśla walory swego asystenta selekcjoner reprezentacji Polski.
Wdowczyk w Warszawie postrzegany jest jak zbawca, człowiek, który przywrócił kibicom wiarę w mistrzostwo Polski. Pomimo nie najgorszych wyników drużyny Skorża nie zyskał zaufania kibiców, którzy krytykują dobór taktyki, faworyzowanie pewnych zawodników, nieprzemyślane wywiady prasowe oraz brak dyscypliny w zespole.
– Trener Wdowczyk grał zawodowo w piłkę nożną i czuje ten sport. Potrafi nawiązać więź z zawodnikami, wymaga żelaznej dyscypliny. Skorża jest trenerem na papierze i tablicy. Pojął teorię futbolu w wysokim stopniu, ale nie potrafi wyciągać wniosków z sytuacji na boisku – mówi legionista Marcin Burkhardt, który wcześniej grał w zespole Amiki.
– Pojedynek młodych wilków? Cieszy mnie, że zalicza się mnie jeszcze do młodych. Ale to nie ja będę walczył z Maćkiem o punkty, ale nasi zawodnicy – twierdzi Dariusz Wdowczyk.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.