Wdowczyk kontra Smuda

Kto jak nie trener najlepiej zna informacje na temat najbliższego spotkania?! Dziś specjalnie dla Was prezentujemy wypowiedzi obu szkoleniowców!
Dariusz Wdowczyk, trener Hoop Polonii Warszawa - "Legia i Polonia to bardzo dobre drużyny, na pewno stworzą ciekawe widowisko, a wynik jest sprawą otwartą. Chciałbym zauważyć, że Legia będzie grała na swoim stadionie. Doping kibiców będzie po stronie rywala. My zagramy natomiast na większym luzie niż przeciwnicy. To oni muszą udowodnić, że są od nas lepsi. My jeste?my w komfortowej sytuacji. Pozycja w lidze daje nam przewagę psychiczną. Wystąpimy w najsilniejszym składzie. Chcemy ten mecz wygrać."
Franciszek Smuda, trener Legii Warszawa - "Spotkanie ma taką rangę, ze względu na termin. Rozegranie Pucharu Ligi przed spotkaniami międzypaństwowymi - pierwszej reprezentacji i młodzieżówki - obniża jego rangę. I Legia i Polonia są osłabione po równo, choć dopiero w meczu okaże się, po czyjej stronie większe straty... Na lekkie urazy z naszej strony narzekają Marek Citko (staw skokowy), Jacek Zieliński (spuchnięty palec) i Marcin Mięciel (stłuczony goleń). Nie spodziewam się kompletu widzów. My?lę, że kibice drzwiami i oknami będą walić dopiero na nasz mecz ligowy. Do końca powalczymy o mistrzostwo Polski. Ciągle pojawiają się spekulacje wokół mojej osoby. A ja się pytam - z czego mnie rozliczać? Czuję, że tutaj kto? pracuje dla kogo?... Inaczej tego nie sposób wytłumaczyć. W klubie nikt nie ma do mnie pretensji. Odpowiednie spekulacje pojawiają się tylko w mediach... A rozliczyć to mnie można po całym sezonie, a nie po części i to w dodatku w takiej sytuacji jak nasza. Krytykom tylko przypomnę, że gdy objąłem Legię w trakcie tego sezonu zajmowała dziesiąte miejsce, a teraz jest na drugim."