Wielki hit transferowy?!
09.01.2008 02:36
Interesujemy się reprezentantem RPA <b>Bryce Moonem</b>, powołanym do reprezentacji RPA na Puchar Narodów Afryki. Zwróciliśmy uwagę na 17-letniego wicekróla strzelców mundialu tego rocznika, reprezentanta Ghany </b>Ransforda Osei</b>. Na testy przyjadą też inni gracze z RPA i Ghany - mówi dyrektor sportowy Legii Mirosław Trzeciak, który w poniedziałek wrócił z urlopu.
Moon ma 21 lat, podobno jest bardzo szybki. Osei na mistrzostwach świata w Korei Południowej strzelił sześć goli i doprowadził Ghanę do czwartego miejsca na świecie. Wraz z Bojanem Krkiciem z Barcelony i Toni Kroosem z Bayernu Monachium był największą gwiazdą turnieju. Kilka tygodni później został przez magazyn World Soccer wybrany do grona 50 najbardziej ekscytujących nastolatków na świecie.
Gdyby Osei trafił do Legii byłby to bodaj pierwszy przypadek, by gwiazdor młodzieżowego mundialu przeniósłby się do polskiej ligi. W dodatku gwiazdor, którym interesowały się takie kluby jak MU, MC czy Tottenham.
I tu zaczyna się kłopot, bo zainteresowanie MU może równie dobrze oznaczać, że skauta tego klubu widziano na meczu reprezentacji Ghany. Jeśli nawet nazwisko Oseia trafiło do jego notesu, również nie oznacza to nic - po wyjeździe z młodzieżowego mundialu wysłannik każdego klubu ma w nim kilkaset nazwisk łącznie z drugim imieniem zdolnego noszowego, który w razie potrzeby najszybciej wbiegał na murawę.
Zresztą w Legii jest zawodnik, który posunął się dalej od Oseia. Maciej Korzym był nawet na testach w Chelsea. Ale i to nie oznacza nic, bo największe kluby permanentnie testują graczy. Co tydzień do każdego angielskiego klubu przyjeżdża ich dwóch-trzech.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.