Wisła Kraków zdobyła Puchar Polski
02.05.2024 18:40
Czwartkowy finał Pucharu Polski od początku okazał się ciekawy. Obie drużyny miały obiecujące momenty w ofensywie, choć lepsze wrażenie sprawiał I-ligowiec. Po stronie "Portowców" sporą aktywność wykazywał m.in. ich kapitan, Kamil Grosicki, który brał ciężar gry na siebie, nieźle radził sobie na skrzydle, próbował dośrodkowywać, oddał też parę strzałów. Jeśli chodzi o "Białą Gwiazdę" to blisko szczęścia był Szymon Sobczak, który w jednej z akcji trochę niecelnie uderzył piętą, a przed przerwą główkował tak, że Valentin Cojocaru zbił piłkę na słupek.
Czytaj też
Początek drugiej połowy nie był tak dobry, jak pierwsza część gry, gdyż spadło tempo meczu, brakowało lepszych sytuacji. Z czasem widoczna stała się przewaga Pogoni, która zaczęła mieć więcej do powiedzenia z przodu, ale jej strzały (m.in. Adriana Przyborka, Grosickiego i Wahana Biczachczjana) blokowali zawodnicy Wisły.
W 75. minucie zespół ze Szczecina objął prowadzenie po rozegraniu wrzutu z autu. Przyborek świetnie zagrał do Efthymisa Koulourisa, który wykorzystał sytuację sam na sam z Antonem Cziczkanem, pewnie uderzając na dalszy słupek.
Krakowianie podkręcili tempo w końcówce spotkania, mieli znakomitą szansę (kapitalna interwencja Mariusza Malca). Gdy wydawało się, że Pogoń dowiezie skromne zwycięstwo, to Wisła wyrównała w ostatniej akcji. Cziczkan posłał dalekie podanie z własnej połowy, Alan Uryga zdołał zgrać piłkę głową do Eneko Satrustegui’ego, który oddał skuteczny strzał na dalszy słupek.
Doszło do dogrywki, w którą rewelacyjnie weszła ekipa z Krakowa, szybko obejmując prowadzenie. Angel Rodado przejął piłkę po fatalnym błędzie Leo Borgesa, popędził na bramkę Pogoni i wygrał pojedynek sam na sam z Cojocaru, płasko strzelając na dalszy słupek.
Szczecinianie wrzucili wyższy bieg, by doprowadzić przynajmniej do remisu. Drużyna z Ekstraklasy częściej przebywała w ofensywie, więcej atakowała, dogrywała, ale brakowało konkretów. Zadanie utrudniał jej zarówno bramkarz I-ligowca (parę ważnych interwencji), jak i zawodnicy z pola, którzy blokowali uderzenia.
Ostatecznie Wisła wygrała 2:1 z Pogonią, zdobyła piąty Puchar Polski w historii klubu i zapewniła sobie udział w 1. rundzie eliminacji Ligi Europy.
FINAŁ PUCHARU POLSKI: POGOŃ SZCZECIN – WISŁA KRAKÓW 1:2pd.
Koulouris (75. min.) – Satrustegui (90. min.), Rodado (93. min.)
Żółte kartki: Gamboa, Koulouris, Wędrychowski, Cojocaru, Biczachczjan, Malec – Jaroch, Uryga, Rodado, Cziczkan
Pogoń: Cojocaru – Wahlqvist (91' Smoliński), Borges, Malec, Koutris (106' Zahovic) – Przyborek (82' Wędrychowski), Gamboa (57' Biczachczjan), Ulvestad, Gorgon (86' Zech), Grosicki – Koulouris
Wisła: Cziczkan – Jaroch (69' Satrustegui), Uryga, Colley, Szot – Baena (69' Villar), Duda (84' Gogół), Carbo, Rodado, Alfaro (77' Roman) – Sobczak (77' Żyro).
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.