Domyślne zdjęcie Legia.Net

Włodarczyk do ataku

Redakcja

Źródło: Gazeta Wyborcza

15.03.2007 08:24

(akt. 23.12.2018 18:32)

<b>Piotr Włodarczyk</b> powinien grać w podstawowym składzie Legii. Tak uważają eksperci "Gazety". - To miłe, że ludzie we mnie wierzą - mówi 30-letni napastnik. W hierarchii <b>Dariusza Wdowczyka</b>, który mimo kiepskich wyników wczoraj otrzymał z ITI potwierdzenie, że będzie nadal pracował w klubie, jako ostatniego w hierarchii ustawia właśnie Włodarczyka.
Wiosną Legia nie strzela bramek. Trener Dariusz Wdowczyk odważnie wystawia młody atak Dawid Janczyk - Maciej Korzym. Starsi Bartłomiej Grzelak i Włodarczyk wchodzą na końcowe minuty. W hierarchii szkoleniowca, który mimo kiepskich wyników wczoraj otrzymał z ITI potwierdzenie, że będzie nadal pracował w klubie, jako ostatniego w hierarchii ustawia właśnie Włodarczyka. Kibice Legii z jednej strony mają dość tego gracza, bo jego nieskuteczność stała się już przysłowiowa, z drugiej - żaden z napastników nie cieszy się taką ich sympatią i zaufaniem. "Gazeta" poprosiła kilku ludzi związanych w przeszłości z Legią o opinię, kto powinien występować w pierwszej linii zespołu mistrzów kraju. W głosowaniu wzięliśmy pod uwagę nawet kontuzjowanych Grzelaka i Sebastiana Szalachowskiego (teoretycznie to prawy pomocnik, ale w Legii większe szanse na grę w podstawowym składzie ma w napadzie, bo na prawym skrzydle jest Miroslav Radovic). W sumie przy układaniu rankingu w najtrudniejszej sytuacji był Grzelak. Do zespołu wprowadził się słabo, drogo kosztował, a teraz i tak nie może grać, bo doznał kontuzji. Wszyscy eksperci w pierwszej kolejności stawiali na Włodarczyka, mimo, że w tym sezonie w lidze strzelił ledwie jednego gola i kiedy grał częściej jesienią zmarnował niezliczoną liczbę okazji. Trener Wdowczyk postawił na to, że sprawdzi mu się koncepcja duetów, i na początku stawiał na młodych lub starszych. Nasi eksperci twierdzą, że należy postawić na mieszankę rutyny z młodością (określenie oklepane, ale jakże sprawdzone). Według nich w Bełchatowie powinien zagrać atak Janczyk - Włodarczyk (w tej chwili do wyboru i tak jest tylko Korzym). Naszym zdaniem bardzo prawdopodobne jest wystawienie jednego napastnika. Pewnie będzie to Janczyk, ale... - Trudno powiedzieć, co będzie, ale gdyby trener na mnie postawił, to jestem gotowy - mówi Włodarczyk. W lidze w sumie strzelił 80 goli (pozostali wymienieni w rankingu w sumie mają najwyżej jedną trzecią tego dorobku). Ranking napastników Zebraliśmy opinie trzech ekspertów. Ocenialiśmy pięciu napastników - także uważanego za prawego pomocnika Szalachowskiego i Grzelaka. Obaj są kontuzjowani i nie mogą zagrać w niedzielę w Bełchatowie. Ale ranking obejmuje zagadnienie, kto powinien występować w całej rundzie. Po najbliższym spotkaniu w lidze będą dwa tygodnie przerwy i od następnej kolejki Legia będzie mieć do wyboru pięciu napastników. Do rankingu przyjęliśmy zasadę, że za pierwsze miejsce w zestawieniu każdego z ekspertów przysługują cztery punkty, za ostatnie - zero. 1. Piotr Włodarczyk - 11 pkt od ekspertów "Gazety" 2. Sebastian Szałachowski -10 pkt 3. Dawid Janczyk - 7 pkt 4. Maciej Korzym - 3 pkt 5. Bartłomiej Grzelak-1 pkt Powiedzieli o napastnikach Cezary Kucharski - były napastnik Legii 1-2. Szałachowski i Włodarczyk 3. Janczyk 4. Korzym 5. Grzelak Szałachowski i Włodarczyk mają predyspozycje do gry zespołowej. Włodarczyk potrafi odegrać do partnera. Potrzeba mu zaufania, a tym nie jest obdarzony. Moim zdaniem w Bełchatowie zagra w ataku z Janczykiem. Szałachowski jest bardzo szybki, potrafi grać kombinacyjnie, tyle że na razie nie może grać, bo leczy kontuzję. Janczyk potrafi znależć się w sytuacjach podbramkowych jednak jest jeszcze bardzo młody i trudno na nim opierać atak. Grzelaka po tym, co do tej pory pokazał w Legii, nawet trudno klasyfikować. Dariusz Kubicki - były obrońca i trener Legii 1. Włodarczyk 2. Janczyk 3. Szałachowski 4-5. Grzelak i Korzym - Nie chciałbym robić takich ocen, bo uważam to za nieetyczne. Ale na pewno w pierwszej kolejności postawiłbym na Włodarczyka. Według mnie to bardzo dobry zawodnik. Trzeba tylko mu zaufać - sfera psychiczna jest bardzo ważna. Bardzo miło wspominam kilkumiesięczną współpracę z nim. Za moich czasów strzelił dla Legii 17 bramek. Z Markiem Saganowskim pracowali na moją reputację. Piotrek czuł, że jest u mnie kluczowym zawodnikiem. Szalachowskiego traktuję bardziej jako skrzydłowego. Gdybym miał poszukać partnera w ataku dla Włodarczyka, to postawiłbym na Janczyka. Darek Wdowczyk postawił na Maćka Korzyma. Odważna decyzja, ale chyba przedwczesna. O Grzelaku nie mam zdania. Znam go tylko z telewizji. Leszek Pisz - były pomocnik Legii 1. Szałachowski 2. Włodarczyk 3. Janczyk 4. Korzym 5. Grzelak - Gdyby był zdrowy, numer jeden to Szałachowski - uznając, że bierzemy go do ataku, a nie drugiej linii. Ciężko rozpatrywać jego nazwisko, tak samo jak i Grzelaka, pamiętając, że obaj nie zagrają w Bełchatowie. A dla mnie liczy się tylko to spotkanie. Wiadomo, że Legia to specyficzny klub i musi sporo czasu upłynąć, by się zaaklimatyzował i w pełni poczuł się legionistą. Na Bełchatów atak zestawiłbym na zasadzie stary - młody. Czyli Włodarczyk - Janczyk, ale uznając, że nie można skorzystać z Szałachowskiego.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.