Wojciech Kamiński: Medal był na wyciągnięcie ręki
27.04.2021 15:15
– Wszyscy mówili, że graliśmy powyżej oczekiwań. Ja też tak uważam. Mecz o awans do "czwórki" potwierdził, że zebraliśmy fajną grupę ludzi, którzy chcieli ze sobą współpracować i byli trochę niechciani w innych klubach. Mieliśmy też sporo zmian, ale po każdej z nich wychodziliśmy mocniejsi. Trzeba się cieszyć z tego, że Legia po 47 latach wróciła do gry o medale. Jestem bardzo zadowolony z wyniku. Kolejny sezon będzie trudniejszy, bo oczekiwania rosną, a powtórzenie tego rezultatu wcale nie będzie łatwe.
Jak zawodnicy zareagowali na to, co się wydarzyło w niedzielę?
– Widziałem sporo złości i smutku, bo byliśmy przecież bardzo blisko. Powiedziałem im, że zagraliśmy niesamowity sezon. Przed nim nikt na nas nie stawiał. Gdyby faza play-off wyglądała inaczej, nie gralibyśmy w "bańce", to może wszystko skończyłoby się jeszcze lepiej. Nie szukam usprawiedliwienia, ale zawsze człowiek myśli, co mogło być "gdyby". Cieszymy się, że awansowaliśmy do fazy medalowej. Byliśmy drużyną, która rzadko zawodziła. Poza ćwierćfinałem Pucharu Polski zawsze walczyliśmy do końca i prawie za każdym razem mieliśmy szansę na zwycięstwo.
Teraz czas na przerwę i zasłużony odpoczynek, czy już pan myśli o kolejnym sezonie?
– Już w autobusie rozmawiałem z chłopakami o następnym sezonie. Teraz jest czas dla prezesa. Znamy zarys budżetu i zaczynamy rozmowy z zawodnikami. Najpierw z Polakami i zobaczymy, jak one się potoczą. W międzyczasie będziemy szukali obcokrajowców. Wiemy, że zagramy w europejskich pucharach. To kolejny krok w rozwoju klubu. Chcemy zebrać jak najmocniejszą ekipę, ale do tego potrzeba trochę spokoju i czasu.
Całą rozmowę z Wojciechem Kamińskim można przeczytać w serwisie sport.tvp.pl.
Quiz
Mistrzowski sezon: jak wiele z niego pamiętasz?
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.