Wojciech Kowalczyk: Nie przekreślałbym Jagiellonii
13.05.2015 07:55
Kto zostanie mistrzem Polski?
- Najlepszy z najsłabszych.
Jeśli Henning Berg nie zdobędzie tytułu z Legią to powinien odejść?
- Nie.
Co go obroni?
- On nie powinien odejść, on powinien zostać – za przeproszeniem – wyrzucony na kopach. A do kibiców z przeprosinami powinien ruszyć prezes klubu. No, ale to jego sprawa, nie będę mówić mu, co miałby w takiej sytuacji zrobić. Nie oszukujmy się, jeśli Legia nie zdobędzie mistrzostwa, to po pierwsze Bergowi należy się kopniak, a po drugie – wydaje mi się, że to może być początek końca obecnej Legii. Brak tytułu byłby potężnym finansowym ciosem dla warszawskiego klubu, chyba że dojdzie do wyprzedaży. Choć z drugiej strony – kogotu sprzedawać? Zaraz pan powie, że Ondreja Dudę, ale pieniądzmi za niego dziury się nie załata.
Mecz Legia – Lech mógł przesądzić o tytule?
- Nie, bo zaraz Lech zagra u siebie z Jagiellonią, później ta jedzie na Łazienkowską i jeśli wygra oba spotkania, będzie miała szansę na mistrzostwo. Legia i Lech prezentują taki futbol, że jeszcze nie przekreślałbym białostoczan.
- Weźmy pod uwagę jedną rzecz – przy Łazienkowskiej zarabia świetnie każdy kolejny trener i każdy kolejny piłkarz. A warszawski kibic płaci tyle, jakby chodził do jakiegoś kapitalnego teatru albo uznanej opery. Tymczasem na Legii nie grają spektakli. Wcale się nie dziwię, że na meczu z Lechem nie było kompletu widzów. Po pierwsze odstraszają ceny, po drugie piłkarze mają w d... kibiców.
Cały wywiad do przeczytania w dzisiejszym "Przeglądzie Sportowym".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.