News: Wojciech Kowalczyk: Niezgoda powinien grać w każdym meczu

Wojciech Kowalczyk: Niezgoda powinien grać w każdym meczu

Marcin Szymczyk

Źródło: Super Express

06.03.2018 15:32

(akt. 02.12.2018 11:33)

- Karny dla Legii w meczu z Lechem był. Obrońca Lecha machał rękoma, więc nie ma się co dziwić, że sędzia gwizdnął. Gdybym był arbitrem, to też bym podyktował jedenastkę w tej sytuacji. Oczywiście, najlepiej byłoby gdyby arbiter sprawdził to, używając VAR… - komentuje na łamach "Super Expressu" były napastnik Legii, Wojciech Kowalczyk.

Ale broni się, że sprawdził, w sensie, że asystenci mu podpowiedzieli, że była ręka…


- OK, ale gdyby sam jeszcze dla pewności, osobiście, podbiegł i obejrzał sytuację, to może nie byłoby tyle gadania. On, Szymon Marciniak, dałby swój „stempel” i tyle. Ale co do samej jedenastki, to powtarzam: nie mam wątpliwości. A gadanie zawsze będzie. Może któregoś dnia władze piłkarskie dojdą do wniosku, że trzeba zrobić tak: każda ręka w polu karnym oznacza jedenastkę i już. Tylko wtedy nie byłoby rozmów „ był, czy nie był”. Tak naprawdę to Legia sama jest sobie trochę winna, bo mogła ten mecz zakończyć dużo wcześniej i nie byłoby całego zamieszania. W drugiej połowie miała przecież kilka sytuacji, ale zabrakło skuteczności. Generalnie to ja powiem tak: uważam, że Niezgoda powinien grać w każdym meczu od początku. Bo jest bardzo niebezpieczny, jego bramki dają Legii punkty. A Eduardo? No cóż, czekamy na jego gole, ale nie wiem, czy się doczekamy. Gdyby Niezgoda był na boisku gdy legioniści szli z kontrami w starciu z Lechem to pewnie byłaby bramka. A tak… Wiadomo, że z akcji to Kucharczyk strzeli jednego gola na pięć spotkań…


To przekonuje cię ta nowa Legia czy nie?


- Pierwsze dwa mecze dały nadzieję, ale te dwa kolejne zamazały obraz. No bo Jagiellonia po prostu się bawiła na stadionie Legii, natomiast w ostatnim meczu legionistom nie chodziło już o styl, ale żeby wygrać za wszelką cenę, bo jeśli nie, to Lech by doskoczył, a Jagiellonia mogłaby odjechać. Trzy punkty ostatecznie zostały w Warszawie i to na pewno było najważniejsze…


A jak oceniasz nowe nabytki?


- Powiem tak: nabytki jak nabytki, na oceny pewnie za wcześnie. Liczę na Antolicia, choć widać po jego faulu w meczu z Jagiellonią, że musi przyłożyć lód do głowy. Coś tam pokazuje Remy, ale generalnie przydałoby się więcej kreatywności
w drugiej linii. Mnie natomiast martwi co innego i to jest poważny problem: postawa Jędrzejczyka i Pazdana. To co wyprawiają nasi reprezentacyjni obrońcy to jest skandal! Ja nie wiem co się dzieje. Przecież nie można ich chyba tłumaczyć ostatnimi mrozami… Obaj to twardziele, w tych mrozach jeszcze bardziej się powinni wyróżniać na tle innych. A jak to wygląda, każdy widzi. Co mecz to w obu przypadkach niezliczona liczba błędów. Na miejscu Adama Nawałki bardzo bym się martwił, bo przecież należy zakładać, że obaj znajdą się w szerokiej kadrze na mundial. A skoro tak grają w polskiej ekstraklasie, to trochę strach pomyśleć, co się może wydarzyć w Rosji… Ich sytuacja klubowa też sama w sobie jest dziwna. Pazdan chce odejść, ale nikt się nie kwapi, żeby go kupić. Ani Europa, ani Chińczycy, ani Amerykanie. Z kolei Jędrzejczyk nie chce odejść, ale Legia by chciała, żeby odszedł…


Zapis całej rozmowy z Wojciechem Kowalczykiem można przeczytać na łamach "Super Expressu".

Polecamy

Komentarze (57)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.