Domyślne zdjęcie Legia.Net

Wojciech Kowalczyk: Skorża wyleci z hukiem

Marcin Szymczyk

Źródło: Polska The Times

18.07.2011 09:07

(akt. 14.12.2018 01:47)

<p>- Było ogromnym błędem pozostawienie trenera na kolejny sezon. Przecież już dwie kolejki przed końcem było niemal w stu procentach pewne, że zostanie pożegnany. Działacze nie potrafili jednak w porę znaleźć jego następcy, czas uciekał i postanowili, że Skorża zostanie. Stracony czas. Po pierwszych dwóch meczach pucharowych, względnie także dwóch ligowych, zostanie i tak zwolniony. Po prostu w Legii już nie będą mieli wyboru. Jak im przegra Ligę Europejską i jeszcze fatalnie wystartuje w Ekstraklasie - mówi w rozmowie z "Polską the Times" były gracz naszego klubu <strong>Wojciech Kowalczyk</strong>.</p>

- Po zgrupowaniu w Austrii prawda o tej drużynie jest okrutna. Znów w Warszawie mamy bardzo słaby zespół, który nie jest zdolny do niczego. Słaba gra, beznadziejne transfery, no i ciągłe kontuzje zawodników. Tam nie ma kto grać. Jak czytałem nazwiska zawodników, którzy siedzieli na ławce rezerwowych w ostatnich sparingach, to nie znałem żadnego. Kompletne "noł nejmy". W wielkiej Legii. Tuż przed rozpoczęciem sezonu, w którym drużyna ma wreszcie zdobyć mistrzostwo.

Może nie będzie tak źle? Jakieś transfery jednak przeprowadzono.

Jakie? Ljuboja to ma być wzmocnienie? Wszyscy się podniecają, że takiego zawodnika w polskiej lidze jeszcze nie było. A ja się pytam, dlaczego ten Ljuboja, skoro taki dobry, nie był w stanie znaleźć żadnego klubu na Zachodzie. Odpowiedź właściwie już mamy. Od razu jak przyjechał, to coś go bolało. A jak się kończyło zgrupowanie, to też doznał kontuzji. Coś mi się wydaje, że częściej niż na boisku będzie gościł w gabinecie doktora Machowskiego. Myślę, że Serb ciągle będzie kontuzjowany. Spójrzmy na Wisłę Kraków. Widać już wyraźnie, że Wisła znów najlepiej kupiła na rynku transferowym. I nie myśleli wyłącznie krótkowzrocznie o najbliższych meczach pucharowych. Zabezpieczyli się na cały sezon. Dlatego znów zdobędą mistrzostwo Polski.

A Legia która będzie?

Szósta. Tak to wygląda. Lepsze drużyny w tym momencie oprócz Wisły mają także Lech, Jagiellonia, Śląsk, a nawet Lechia. Może jeszcze ktoś wystrzeli. Wydaje mi się, że ten sezon będzie podobny do minionego. Znów z dziesięć drużyn będzie walczyć o mistrzostwo prawie do samego końca. Z tym że nie wierzę, aby Legia miała aż tyle szczęścia co w poprzednich rozgrywkach. Kiedy mimo jedenastu porażek zajęła trzecie miejsce.

Jak posada Skorży wisiała na włosku, to trener dostał potężne wsparcie z trybun. Można było usłyszeć, że Maciek jest OK i nikt nie powinien go wyrzucać.

Przecież pan wie, jak było. Po pierwsze, to trener uczestniczył w rozmowach z kibicami i przyczynił się do wyciszenia całej tej sprawy Rzeźniczka. Poza tym dostał ultimatum. Coś w stylu Puchar Polski w zamian za wsparcie. No, i jakimś cudem udało się ten Puchar Polski zdobyć. Gdyby było inaczej, to myślę, że nie mógłby się pokazać przy Łazienkowskiej przez lata. Inna rzecz, że to tylko odroczyło wyrok. Powtórzę jeszcze raz: Skorża wyleci z hukiem po kilku pierwszych meczach w tym sezonie. Sądzę, że działacze już robią odpowiednie przymiarki i poszukują nowego trenera.

Kto powinien zostać jego następcą?

Czesiek Michniewicz byłby odpowiedni. Pokazał facet, że potrafi zrobić coś z niczego. I z byle jakim Widzewem otarł się o europejskie puchary. Pytanie tylko, czy dałby radę ugrać coś z takim szrotem, jaki jest teraz w Legii do dyspozycji.

Zapis całej rozmowy z Wojciechem Kowalczykiem przeczytać można w dzisiejszym wydaniu "Polska the Times".

Polecamy

Komentarze (164)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.