Wojciech Muzyk: Dostarczyłem lekkich emocji
26.05.2020 23:59
fot. Piotr Kucza / FotoPyK
- Lepiej wyglądało zero z tyłu, ale trudno. Ważne, że utrzymaliśmy korzystny rezultat i uzyskaliśmy promocję do półfinału
- Pewnych rzeczy brakuje po przerwie, choćby czucia piłki na boisku. Nie mieliśmy sparingów, więc trudno było to wytrenować, m.in. odległości między obrońcami. Czuję się dobrze pod względem fizycznym. Bardzo ciężko pracowaliśmy przez trzy tygodnie. Z meczu na mecz będzie coraz lepiej.
- Do momentu straty bramki byłem z siebie zadowolony, z tego, że dobrze wszedłem w mecz i głowa mi nie odleciała. Szkoda, że nie zachowałem czystego konta. Ale tak jak mówię – to była tylko jedna bramka. Trzeba było się otrząsnąć, bo przed nami było jeszcze dziesięć minut rywalizacji. Wiadomo, pierwszy mecz zawsze jest trudny. Ale najważniejsze, że już za mną i że okazał się zwycięski. Oby tak dalej. Czy będę go dobrze wspominał? Myślę, że tak. Gdybyśmy przegrali, wtedy na pewno nie. Awansowaliśmy jednak dalej, dostarczyłem lekkich emocji, bo końcówka była lekko senna.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.