Domyślne zdjęcie Legia.Net

Wojciech Skaba: Możemy pokonać mistrza Polski

Marcin Szymczyk

Źródło: Gazeta Wyborcza

18.05.2011 08:22

(akt. 14.12.2018 09:12)

- Nie nazwałbym swoich meczów w bramce Legii wahaniami formy. Po prostu z Górnikiem zdarzyło się coś, co się nie powinno zdarzyć i bardzo tego żałuję. W szatni nie było żadnej bury. Koledzy mnie wspierali, za co jestem im bardzo wdzięczny. Zresztą nie musieli być na mnie wkurzeni, bo najbardziej wkurzony byłem ja sam. Ale potem trzeba było o tym jak najszybciej zapomnieć - mówi w rozmowie z Gazetą Wyborczą bramkarz Legii, Wojciech Skaba.

Wcześniej, na początku wiosny, brakowało panu spektakularnych interwencji. Co było do obrony, bronił pan, ale inne strzały wpadały do siatki. 

- Ten początkowy okres był dziwny. Po prostu nie dało rady bronić. To trudne dla bramkarza. A w dodatku drużyna traciła punkty i przegrywała. Potem przyszedł ten finał Pucharu Polski, chyba najważniejszy mecz dla nas, który wygraliśmy po rzutach karnych. Ale cała drużyna na niego zapracowała. Nie tylko w Bydgoszczy, ale też we wcześniejszych meczach w drodze do finału.

Wiosną, poza meczem z Ruchem, broni pan regularnie. To pomaga bramkarzowi, gdy wie, że w następnym meczu wystąpi?

- Na pewno świadomość, że ma się poparcie trenera, daje spokój, ale pa miętajmy, że cały czas na treningach trwa rywalizacja i muszę udowadniać, że należy mi się miejsce w bramce.

Woli pan mecze, gdy trzeba się uwijać jak w ukropie, tak jak ostatni z Jagiellonią? W Zabrzu okazji do bronienia było niewiele.

- Zdecydowanie gra mi się lepiej, gdy cały czas jestem pod grą, gdy coś się dzieje. Bramkarz nie ma wtedy chwili przestoju i jest skoncentrowany. W meczu z Górnikiem właściwie zdarzył się ten jeden strzał, który popsuł wynik i obraz gry. Takie mecze są dużo trudniejsze. 

W sobotę zagracie z Wisłą, która już zdobyła mistrzostwo. Legia zapewniła sobie grę w pucharach, zdobywając Puchar Polski. Wygląda to na mecz bez stawki.

- Na pewno to nie jest mecz o nic. To prestiżowy mecz i dla nas, i dla kibiców. Będziemy chcieli pokazać, że możemy pokonać mistrza Polski.

Polecamy

Komentarze (23)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.