Domyślne zdjęcie Legia.Net

Wojciech Szala: To jeszcze nie ta forma

Jerzy Zalewski, Jakub Grzeszkowski

Źródło: Legia.Net

11.02.2009 20:51

(akt. 18.12.2018 06:01)

- Absolutnie nie jestem królem meczów sparingowych. Rok temu powiedziałem, że strzelam jedną bramkę na rok i teraz dotrzymuję słowa. Do tej pory nie miałem okazji w lidze zdobywać goli, bo zawsze byłem z tyłu. Może będzie taka sytuacja, że częściej będę miał możliwość umieszczania piłki w siatce? Nasza gra nie wyglądała najlepiej, ale warunki też były takie a nie inne. Poza tym to jeszcze nie jest ten czas, kiedy nasza forma ma być najwyższa. Teraz trenujemy dwa razy dziennie, więc organizm jeszcze się dociera. Optymalnie ma być w dniu pierwszego meczu ligowego. Dyspozycja w spotkaniu Pucharu Ekstraklasy też będzie jeszcze raczej z fazy przygotowań - zapowiedział zdobywca wyrównującego gola w meczu przeciw Rot-Weiss Essen <b>Wojciech Szala</b>.
- Z Komorowskim współpracowało mi się dość dobrze. Jest to doświadczony zawodnik i wie o co chodzi w piłce. Nie ma żadnych kłopotów z komunikacją. Jak na pierwszy raz jest bardzo dobrze. - Zarówno z drużynami rosyjskimi, jak i z niemieckimi jest równa walka. Praktycznie zawsze kończy się sprzeczką albo bójką. To jest rzeczą normalną i jesteśmy do tego przyzwyczajeni - zakończył kapitan Legii.

Polecamy

Komentarze (5)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.