Wojewoda mazowiecki: Mogę nawet wyrzucić Legię z Mazowsza
10.03.2014 09:33
- Wcześniej prezes Bogusław Leśnodorski mówił, że od wyłapywania bandytów jest policja. Teraz sam zaczął korzystać z narzędzi, które posiada, wydając zakazy stadionowe. Zasmuciło mnie, że gdy chuligani atakowali sektor Jagiellonii, to wielu innych kibiców głośno ich dopingowało. Mam nadzieję, że teraz się tego wstydzą. I jeszcze jedno: moje uprawnienia pozwalają mi nawet na wydanie Legii zakazu organizowania imprez masowych na terenie województwa mazowieckiego. Tyle że to byłaby katastrofa dla klubu i wizerunku miasta. Mam nadzieję, że Legia poprawi bezpieczeństwo i nie będę zmuszony do tak drastycznego kroku. Natomiast dobrze się stało, że prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zaniedbań dotyczących bezpieczeństwa na meczu z Jagiellonią. Oby nie zostało umorzone - mówi w rozmowie z "Super Expressem" wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski.
- Uznałem, że działania Komisji Ligi są zbieżne z tym, co ja bym zrobił. Legia zagra mecz przy pustych trybunach, ale nałożono na nią karę dwóch kolejnych spotkań bez kibiców w zawieszeniu na rok. Tylko od klubu zależy, czy szansa zostanie wykorzystana. Mam nadzieję, że moja wcześniejsza decyzja o zamknięciu całego stadionu, a nie tylko "Żylety", zostanie w końcu zrozumiana. Bo gdy stadion jest otwarty, to ci niebezpieczni ludzie przenoszą się na inne sektory - dodał Kozłowski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.