News: Wojskowi gościli przy Łazienkowskiej - WIDEO

Wojskowi gościli przy Łazienkowskiej - WIDEO

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

15.04.2015 00:45

(akt. 13.12.2018 11:52)

We wtorek na stadionie przy Łazienkowskiej gościli wyjątkowi goście - przedstawiciele Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. W grupie, która zwiedzała obiekt "Wojskowych" znaleźli się czynnie służący żołnierze oraz weterani walk w Afganistanie oraz Iraku. Wycieczka podobała się wszystkim, a zakończyła się pod pomnikiem legijnej legendy, Kazimierza Deyny.

Przypomnijmy, że w trakcie niedzielnego meczu z Zawiszą Bydgoszcz odbędzie się kolejna edycja akcji "Charytatywna Wiosna Legii Warszawa". Jeśli na trybunach zasiądzie przynajmniej 20 tysięcy osób, na konta organizacji kombatanckich trafi złotówka od każdego sprzedanego biletu. O ile frekwencja będzie wyższa, odpowiednio ponad 25 i 30 tysięcy kibiców, to na cele charytatywne powędruje kwota 2 lub 5 złotych od każdej wejściówki. Pieniądze mają zasilić konta trzech organizacji: Stowarzyszenia Rannych i Poszkodowanych w Misjach Poza Granicami Kraju, Stowarzyszenie „Pamięć i Przyszłość” oraz Centrum Weterana Działań Poza Granicami Państwa.


Podoficerowie i weterani misji wojskowych Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych najpierw zostali zabrani na "Żyletę". Następnie trasa wycieczki wiodła przez strefę ustawiania z panteonem mistrzów w barwach Legii czy szatnię gości. - Przygotowujecie tu husteczki dla rywali płaczących po porażkach? - zapytał jeden z żołnierzy. Następnie grupa została zabrana na górę trybun skąd roztacza się świetny widok na stadion oraz na centrum stolicy. Potem żołnierzom pokazano klubowe zaplecze medialne, a następnie zaprowadzono wszystkich do Legia Fight Club, który znajduje się na Torwarze. Wycieczka zakończyła się pod pomnikiem Kazimierza Deyny.


- Myśleliśmy, że to będzie zwykła wycieczka, podczas której oderwiemy się od codziennych zajęć, a ostatecznie całość zrobiła na nas wielkie wrażenie. Cała historia i stadion na własne oczy wyglądają znacznie lepiej - telewizja tego nie odzwierciedla. Mam kartę kibica Legii i ciesze się, że mogłem obejrzeć obiekt przy Łazienkowskiej w innych warunkach niż meczowe. Kilkanaście lat temu trafiłem do wojska i przyznam, że kiedy dowiedziałem się, że legionistów nazywa się "Wojskowymi", od razu zainteresowałem się stołecznym klubem - powiedział nam starszy chorąży Marek Łyczkowski, adiutant szefa sztabu dowódctwa operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.


- Melduję posłusznie, że będę obecny na meczu Legii z Zawiszą. To ładny i ważny gest ze strony Legii. Cieszę się, że tak się stanie, oby frekwencja dopisała. Muszę jednak wspomnieć o tym, że weteranów można wesprzeć także odpisując od podatku jeden procent na cele charytatywne. To również dobry gest - dodał Łyczkowski.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.