Wpadka Legii w relacjach z Seatem?
02.01.2009 02:56
Warszawska Legia może wkrótce stracić jednego z głównych sponsorów klubu. Na organizowaną przy Łazienkowskiej uroczystą wigilię nie wpuszczono prezesa znanej firmy motoryzacyjnej, która od czterech lat wyposaża piłkarzy i sztab szkoleniowy Legii w nowoczesne samochody marki Seat. W poprzedni poniedziałek przy suto zastawionych stołach spotkali się piłkarze, działacze i sponsorzy wicemistrzów Polski. Przedstawiciel Seata, <b>Andrzej Kublik</b> został wprawdzie zaproszony na imprezę, ale przez opieszałość ludzi z Łazienkowskiej musiał obejść się smakiem.
Nie pomogły telefony do prezesa Legii, Leszka Miklasa i szefa klubowego marketingu, Kornela Eljaszewicza. Zawstydzony i zdenerwowany prezes w końcu poddał się i wrócił do domu.
Według "Faktu", umowa między Legią, a jedną z największych firm motoryzacyjnych zawisła na włosku. Jeśli zarząd koncernu zdecyduje się zerwać współpracę z warszawskim klubem, już wkrótce trener Jan Urban i jego piłkarze będą musieli sprawić sobie własne środki lokomocji.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.