Domyślne zdjęcie Legia.Net

Wraca żelazny duet stoperów Legii

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

15.04.2011 09:34

(akt. 14.12.2018 14:08)

Legia Warszawa z Dicksonem Choto i Inakim Astizem traci średnio 0,3 bramki na mecz mniej, niż bez któregoś z nich. Jednak trener Maciej Skorża tylko w trzech ligowych meczach mógł wystawić taką parę. Efekt to dramatyczna gra legionistów w defensywie: 21 meczów i 31 straconych bramek. Teraz, kiedy zawodnik z Zimbabwe wrócił do pełni sił po zerwaniu ścięgna Achillesa, wspólnie z Hiszpanem ma sprawić, że wrócą lepsze czasy dla gry obronnej stołecznego zespołu.

– Brakowało nam go – nie ma wątpliwości Skorża, choć dodaje, że w pewnym momencie je miał. – Po meczu z Ruchem wymieniliśmy parę stoperów i dlatego też ustawiałem zespół z dwoma defensywnymi pomocnikami, aby ich asekurowali. Zatem gdy widzę, że nie jest źle, mam większe pole manewru – mówi.

Powrót żelaznego duetu oznacza ławkę rezerwowych dla Marcina Komorowskiego, który przyzwoicie zastąpił Choto, kiedy ten w jesiennym meczu z Lechem doznał ciężkiej kontuzji. Sam Astiz, niezależnie od tego, z kim grał na środku obrony, w obecnych rozgrywkach zawodził. W spotkaniu z Ruchem (2:3) usiadł nawet na ławce rezerwowych, ale jak widać po wyniku, na nic to się zdało. Dlatego zdecydowano się na powrót do przeszłości.

Więcej można przeczytać na portalu sports.pl

Polecamy

Komentarze (11)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.