Wrzosek znowu będzie walczył z Harim

Do pierwszej walki doszło we wrześniu. Holender marokańskiego pochodzenia trzy razy posłał Arkadiusza Wrzoska na deski, ale ten odpowiedział w najlepszy możliwy sposób. W drugiej rundzie Polak popisał się kapitalnym, wysokim kopnięciem i znokautował przeciwnika. Zwycięstwo 29-latka nie przeszło bez echa. Organizacja Glory uznała jego nokaut za najlepszy w 2021 roku.

– Z Legią jestem związany od urodzenia. Nie nazwałbym tego jednak nigdy zajawką, bo to oznaczałoby coś chwilowego. Wychowałem się na Powiślu, od kiedy mogłem poruszać się po mieście samodzielnie chłonę bycie legionistą. Chodzę na mecze Legii. To miłość, która jest przekazywana od dzieciństwa. Legioniści są moimi braćmi, na wyjazdach byliśmy już wszędzie i to naprawdę jest niepowtarzalny klimat. Większość tego, co osiągnąłem zawdzięczam Legii. To ona ukształtowała mnie jako człowieka – mówił Wrzosek w rozmowie z serwisem sport.pl.