News: Wszyscy chwalą Dusana Kuciaka

Wszyscy chwalą Dusana Kuciaka

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

19.12.2011 09:02

(akt. 12.12.2018 11:09)

<p>Wystarczyło pół roku, by w Legii zapomnieli o problemach z bramkarzami. Dziś wszyscy chwalą golkipera Legii. - Kiedy zobaczyłem go w debiucie, pierwsze wrażenie było: co to za gość? To jakaś pomyłka: za duża bluza, dziwne getry. Lekko się uśmiechnąłem. Po pierwszej połowie wiedziałem już jednak, że to prawdziwy kozak. Dziś wiem, że to najlepszy bramkarz ligi. Jest pozytywnie naładowany już na rozgrzewce. Często taka postawa wyklucza np. dobre ustawianie się. Nie w wypadku Dusana. Dzięki temu, że potrafi przewidzieć wydarzenia na boisku, ma te ułamki sekund przewagi nad rywalami. Nawet jeśli on ma wady, to są to wady głęboko ukryte - komplementuje Słowaka Maciej Szczęsny.</p>

- Szczerze? Przyznam, że po pierwszych treningach nie widziałem w nim takiego fachury. Był jakiś taki skryty, trudno było się z nim dogadać. No i nie imponował formą w gierkach. Teraz tylko się uśmiecham. Jak mogłem nie poznać się, że to bramkarz takiego formatu? - wspomina Michał Żewłakow. - Teraz zero nerwów, zbędnych emocji i koncentracja non stop. Wiemy, że stoi za nami kumaty chłopak. Jak nawet nam powinie się noga, jest Dusan, który zrobi wszystko, by nie puścić gola - dodaje "Żewłak".


- Dusan to najbardziej wymagający zawodnik, z jakim kiedykolwiek pracowałem. Wciąż chce być lepszy i nawet po świetnych meczach siadamy i analizujemy jego grę. Czasem żartuję, że mam przez niego więcej pracy, bo on wciąż zmusza mnie do szukania nowych rozwiązań. Jego największym atutem jest gra na przedpolu. To umiejętność, której nauczyć się nie sposób. Umie się to albo nie. A Dusan ma to w genach. On jak już idzie, to idzie. Strach być napastnikiem - opowiada Krzysztof Dowhań.

Polecamy

Komentarze (14)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.