Wtorek na Cyprze
30.01.2007 08:09
Dziś kolejny dzień obozu przygotowawczego na Cyprze. Zgodnie z zapowiedziami trenerzy coraz mniejszy nacisk kładą na przygotowanie fizyczne, a coraz więcej na treningi czysto piłkarskie. Dziś znów jest dużo zajęć z piłką i taktyki. O ile w Mrągowie treningi prowadził głównie <b>Ryszard Szul</b>, to na Cyprze coraz częściej kieruje nimi <b>Dariusz Wdowczyk</b>. Nic dziwnego, wszak już w czwartek pierwszy sparing.
Dzisiaj na pełnych obrotach trenują już kontuzjowany ostatnio Dickson Choto, a także wyleczony z grypy Maciej Korzym. Wojciech Szala również już biega, ale nie wykonywał jeszcze wszystkich ćwiczeń.
- Z nogą wszystko w porządku. Trenuję normalnie i nie odczuwam bólu. Wczoraj było trochę strachu, ale jak się okazało niepotrzebnie - mówi Szala.
Okazało się, że Radosław Mikołajczak jednak nie miał świnki - na szczęście była to tylko poważna infekcja bakteryjna. Dziś młody pomocnik po raz pierwszy pojawił się na treningu.
Co ważne, nikt z piłkarzy nie narzeka na urazy ścięgna Achillesa, co do tej pory było normą. To zasługa tych butów - mówi doktor Stanisław Machowski. - Nie wiedziałem, że są aż tak dobre.
Jutro piłkarze mają lżejszy dzień, z jednym tylko porannym treningiem.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.