Wygrana, która aż tak nie cieszy...
12.10.2003 17:06
Reprezentacja Polski po emocjonującym spotkaniu pokonała w Budapeszcie reprezentację Węgier 2:1 (1:0). Obie bramki strzelił - świetnie dysponowany - Andrzej Niedzielan (w 11. i 62. min). Kontaktowego gola dla gospodarzy zdobył - Imre Szabics (49 min.). Na nic się jednak zdało zwycięstwo biało-czerwonych, Łotwa bowiem pokonała w Sztokholmie Szwedów 1:0 i tym samym zapewniła sobie awans do baraży (w miejsce Polaków). Smuci postawa szwedzkiego zespołu, który musiał łotyszy ograć, abyśmy mogli grać dalej w eliminacjach... Szwedzi podeszli do spotkania bardzo na luzie, momentami grając bez zaangażowania, a na dodatek - nie wykorzystali rzutu karnego! Smutne to, ale prawdziwe.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.