Wygrany zimowych obozów nie podnosi się z ławki
12.03.2015 08:24
Braku Lewczuka w składzie Legii być może nawet nikt by nie zauważył, gdyby defensywa mistrzów Polski na wiosnę spisywała się lepiej. Legioniści stracili jednak aż 10 goli w siedmiu meczach. - Nie jest tak, że zapominam o Igorze czy o innych. Jestem z niego zadowolony. Widzę, jaki postęp zrobił od wakacji, kiedy do nas trafił – tłumaczy Berg.
W zimowych sparingach Lewczuk imponował przygo towaniem fizycznym, przerywał wiele groźnych akcji, przewidując zagrania rywali. Do tego często asekurował defensywnych pomocników, pod chodząc bliżej linii środkowej. Po meczu z Zenitem (2:3) został nawet wyróżniony przez trenera. – Fakty są takie, że na wiosnę zagrałem pierwszy mecz ze Śląskiem w pucharze, później w lidze z Jagiellonią, Koroną, i więcej szans nie dostałem – przypomina.
Więcej w dzisiejszej stołecznej Gazecie Wyborczej oraz na legia.sport.pl
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.