Domyślne zdjęcie Legia.Net

Wyjazd na Białoruś: Wyzwanie dla kibiców

Jakub Trepczyński

Źródło: Gazeta Wyborcza

16.07.2008 00:25

(akt. 20.12.2018 05:43)

W czwartek piłkarzy Legii czeka pierwszy mecz w eliminacjach Pucharu UEFA. W Warszawie zmierzą się z białoruskim FK Homel. Legii wciąż zagraża zawieszona kara za zeszłoroczne wydarzenia w Wilnie. Dlatego rewanż na Białorusi to wyzwanie nie tylko dla klubu, ale i dla kibiców. Legia będzie sprzedawała bilety na mecz rewanżowy w Homlu. - Przekazano nam 500 biletów. Będą dostępne w kasach klubu dla posiadaczy Kart Kibica. Oczywiście istnieje możliwość, że ktoś zechce kupić bilet na miejscu, ale nie będzie wtedy siedział w sektorze z kibicami Legii. No i będzie musiał zapłacić pełną cenę wizy na Białoruś, która kosztuje ok. 50 dolarów - powiedział członek zarządu Legii <b>Jarosław Ostrowski</b>.
W czwartek przedstawiciele stołecznego klubu wizytowali FK Homel. Spotkali się z władzami klubu i przedstawicielami milicji. Tematem spotkania było m.in. bezpieczeństwo podczas meczu. W ubiegłego roku podczas przerwy w meczu Pucharu Intertoto pomiędzy Vetrą Wilno a Legią doszło do awantur wywołanych przez chuliganów z Warszawy. W następstwie tych wydarzeń wynik meczu zweryfikowano na 3:0 dla Vetry, Legię usunięto z europejskich pucharów na dwa lata, choć drugi rok kary zawieszono na pięć lat po rozpatrzeniu odwołania warszawskiego klubu.- Przedstawiciele białoruskiej milicji sprawiają wrażenie, jakby chcieli pokazać, że u nich zdarzenia z Wilna nie mogą się powtórzyć. Że w Polsce czy na Litwie to może, ale na Białorusi absolutnie nie - powiedział Ostrowski. - Z pewnością zdają sobie sprawę z rangi meczu. Na spotkaniu z Niemnem Grodno było dwudziestu milicjantów, mecz z Legią ma ochraniać pięciuset. Milicjanci będą dbali o to, by na stadion nie wniesiono żadnych niepożądanych przedmiotów - dodał. - Na spotkaniu z Grodnem nie było widać zorganizowanych grup kibiców. Trybuny były raczej senne, jeden człowiek z szalikiem na krzyż - powiedział Ostrowski, oceniając ewentualną chęć do agresywnych zachowań kibiców z Białorusi. Raczej nie będzie też problemu podczas pierwszego meczu. Do Warszawy przyjedzie skromna grupa kibiców białoruskich - Dostaliśmy listę od działaczy z Homla. Jest na niej siedem nazwisk.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.