Wypowiedzi pomeczowe
28.06.2006 23:21
Sparingi służą testowaniu i sprawdzaniu różnych wariantów gry i ustawień. Nie inaczej było w dzisiejszym meczu z Groclinem. Jednak strata pięciu goli nawet w towarzyskim meczu w okresie najcięższych treningów mistrzom Polski przydarzać się raczej nie powinna. Bezpośrednio po spotkaniu kilku legionistów starało się wytłumaczyć tą wpadkę, a ich wypowiedzi zebrała "Gazeta Wyborcza".
Tomasz Kiełbowicz:
Jesteśmy w takim okresie, że takie spotkania mogą nam się przydarzyć. Pracujemy nad wytrzymałością, siłą, i to widać na boisku. To z pewnością przyniesie efekty, gdy przyjdą spotkania o stawkę. Podobnie trenowaliśmy zimą i wiosna była nasza. Współpraca z Hugo? To jego pierwszy mecz w nowej drużynie, ale wydaje się, że będzie filarem naszej obrony.
Marek Jóźwiak
Tworzyliśmy nieco wesołą twórczość i stąd tyle goli. Mecz miał nieco piknikowy charakter. Chłopaki trenowali dziś dwa razy i mają prawo być ociężali. Grali też pierwszy raz w takim ustawieniu i w takim składzie. Jeżeli będą w dobrej dyspozycji fizycznej, to ta konstrukcja w defensywie powinna wyglądać zdecydowanie lepiej.
Veselin Djoković
Byłem bardzo zdziwiony, że z taką łatwością tracimy kolejne gole. Zagraliśmy dużo słabiej niż w niedzielnym spotkaniu. Masa dziur z tyłu, nieskutecznie w ataku. Ciężko jednak wytrzymać kondycyjnie przez cały mecz. Nie pamiętam, kiedy daliśmy sobie strzelić tyle goli. To musiało być bardzo, bardzo dawno temu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.